Nudzić nie będą się ani dorośli, ani dzieci, bo to spektakl dla całej rodziny. Najmłodsi posłuchają "Opowieści z ulicy Broca" Pierre'a Gripariego. Później pójdą się bawić. A dorośli w tym czasie spotkają się z "Kręćkiem i Planktonem" Borisa Viana. Sobotnio-niedzielne spotkania z francuską literaturą przygotował Jan Peszek.
Spektaklom towarzyszyć będzie jedyna w swoim rodzaju wystawa ponad 150 zabytkowych teatrów papierowych z XIX wieku, m.in. z Anglii, Francji i Niemiec.
Jej właścicielem jest wybitny francuski lalkarz Alain Lecucq. Dodatkową atrakcją będzie miniaturowe przedstawienie teatru papierowego - rekonstrukcja prawdziwej XIX-wiecznej realizacji: "Braci korsykańskich" na podstawie prozy Aleksandra Dumasa w reżyserii właściciela kolekcji.
Pierre Gripari pojawi się po raz drugi na wrocławskiej scenie lalkowej. W roku 1995 młodzi teatromani mogli oglądać "Baśń o księciu Pipo, o koniu Pipo i o księżniczce Popi". Premierowe "Opowieści z ulicy Broca" są surrealistyczną zabawą z udziałem bajkowych postaci: czarownic, wróżek i dobrego diabełka. Akcja dzieje się na ulica Broca, którą można znaleźć na planie Paryża. Bajkę pisały z autorem dzieci. Reżyser Jan Peszek zapewnia, że nie chce zanudzić młodej publiczności i na scenie nie będzie moralizatorstwa.
Druga część spektaklu "Kręciek i Plankton" to z kolei niezwykle zabawna opowieść z erotycznymi podtekstami o oryginalnej parze - Niezgódce i Majorze.
Momenty więc będą, ale jak mówi reżyser, to nie jest "pieprzny", tylko normalny tekst i to raczej my żyjemy w kraju pełnym zakazów i pruderii.
- Vian zawsze przełamywał tabu. Swego czasu narozrabiał we Francji jak każdy prowokator, ale dzisiaj czyta się go z ogromną przyjemnością - mówi Peszek. Nie jest to jego pierwsze spotkanie z tą literaturą - w ubiegłym roku opowieść Viana nagrał na płycie.
Wrocławski Teatr Lalek, plac Teatralny 4 - sobota, godz. 16 i niedziela, godz. 12.
Współpraca: JUKO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?