Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarz tylko dla wybranych

Rafał Święcki
Cmentarz parafialny w Maciejowej obsługuje jedna firma pogrzebowa. Pozostałe odprawiane są z kwitkiem
Cmentarz parafialny w Maciejowej obsługuje jedna firma pogrzebowa. Pozostałe odprawiane są z kwitkiem Marcin Oliva Soto
Proboszcz wybrał jedną firmą pogrzebową. Urząd sprawdzi, czy parafia naruszyła prawo.

Zawiadomiliśmy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów o podejrzeniu stosowania monopolistycznych praktyk na parafialnym cmentarzu w Jeleniej Górze-Maciejowej. Choć to sprzeczne z prawem, zmarłych może tam chować tylko wybrana przez parafię firma pogrzebowa.

Ostatnio doświadczył tego Tomasz Król, który organizował pogrzeb ojca. Zmarły był pracownikiem Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Jeleniej Górze. Ta firma administruje między innymi kilkoma cmentarzami komunalnymi, działa też w branży pogrzebowej.
- Zakład i koledzy chcieli zorganizować całą uroczystość na własny koszt - mówi prezes MPGK Michał Kasztelan.
Rodzina miała jedynie zapłacić za trumnę i krzyż.

- Zdziwiłem się bardzo, gdy proboszcz powiedział mi, że firma ojca nie będzie mogła wejść na cmentarz. Stwierdził, że ma umowę z jeleniogórską firmą Anubis i tylko oni mogą zorganizować pogrzeb - tłumaczy Tomasz Król, który za usługę musiał zapłacić ponad trzy tysiące złotych. - Samo wykopanie i zasypanie grobu kosztowało 1700 zł, ale przygotowując się do pogrzebu, nie miałem ochoty kłócić się z księdzem i firmą pogrzebową.

Według prezesa MPGK Michała Kasztelana, praktyki na cmentarzu w Maciejowej są niedopuszczalne. Wie to z własnego doświadczenia, bo trzy lata temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów stwierdził, że MPGK nie może mieć wyłączności na organizowanie uroczystości pogrzebowych na cmentarzach komunalnych. UOKiK kazał wpuścić na nekropolie także prywatnych przedsiębiorców. Wcześniej, poza ustawieniem nagrobków i przewozem zwłok, nie mogli robić nic więcej.

Tymczasem ksiądz Augustyn Oleksy, proboszcz parafii w Maciejowej, tłumaczy, że z firmą Anubis ma podpisaną umowę na utrzymanie porządku na cmentarzu.
- Innych firm pogrzebowych u siebie nie chcę, bo robią bałagan. Zdarzało się, że musiałem po nich sprzątać - wyjaśnia duchowny.

Joanna Pieńkos z firmy Anubis zapewnia, że nie zamykają cmentarza przed konkurencją.
- Gdyby ktoś z MPGK do nas zadzwonił, na pewno byśmy się dogadali - dodaje.
Ksiądz Augustyn Oleksy obstaje jednak przy swoim. Według niego na parafialny cmentarz może wpuszczać jedynie wybrane przez parafię firmy.

Z orzecznictwa antymonopolowego wynika jednak, że to działanie bezprawne. UOKiK uznał w tym roku, że jedna z wielkopolskich parafii ograniczała konkurencję na swoim cmentarzu i ukarał ją mandatem o wysokości 2,8 tys. zł.

- Na Dolnym Śląsku podobnych przypadków nie było. Po państwa zgłoszeniu sprawdzimy, czy parafia naruszyła przepisy - mówi Elżbieta Kołodziej z wrocławskiej delegatury UOKiK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska