Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

II liga: Miedź traci punkty w derbach, Górnik musiał uznać wyższość Tychów

Marcin Romanowski
Pod bramką Chrobrego było w pierwszej połowie gorąco
Pod bramką Chrobrego było w pierwszej połowie gorąco Fot. Piotr KRZYŻANOWSKI
Przed derbowym spotkaniem Chrobrego Głogów z legnicką Miedzią wielu kibiców obstawiało, jaką różnicą wygra Miedzianka. Dość często bowiem w ostatnich tygodniach dało się słyszeć głosy, że Miedź to taki drugoligowy Real. Byli i tacy, którzy sądzili, że będzie to walka Dawida z Goliatem.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z MECZU

I w zasadzie tak było prawie przez całą pierwszą połowę meczu derbowego, bo przewaga Miedzi nie podlegała dyskusji. Cóż z tego, skoro piłkarze Bogusława Baniaka nie potrafili dobić rywala.
Już w 4 min goście pokazali 2,5 tys. publiczności, że do Głogowa przyjechali po komplet punktów. Wówczas przeprowadzili atak lewą flanką. Został on jednak dość szybko rozbity przez głogowskich defensorów.

W rewanżu Hałambiec strzelał niecelnie i Bledzewski nie musiał interweniować. Swojej szansy poszukał też Grzybowski. Jego silny strzał zatrzymał się jednak na Woźniczce. Od początku świetnie radził sobie Zakrzewski z Miedzi. W 14 min był bliski pokonania Augustyna strzałem z 30 metrów. "Zaki" pomylił się niewiele. W 17 min będący z lewej strony Nowacki kapitalnie dograł sprzed pola karnego do Hempela, który oszukał dwóch obrońców Chrobrego i będąc w polu karnym nie dał szans Augustynowi.

W 20 min Kaczmarek groźnie strzelał z 12. metra. Perfekcyjnie interweniował jednak Andrzej Bledzewski. Gospodarze poczuli, że wcale nie są skazani na pożarcie. Legniczanie grali jednak rozsądnie i długo utrzymywali się przy piłce. Do 32 min na boisku była widoczna tylko Miedź. Nie przekładało się to jednak na bramki. W 34 min Zakrzewski wyłuskał piłkę obrońcy Chrobrego, wpadł w pole karne i potężnie huknął. Augustyn rewelacyjnie obronił.

W 39 min padł gol wyrównujący, tyle tylko, że nie został uznany przez sędziego Lianę z Bydgoszczy. Jej strzelec - Grzybowski był na ewidentnym spalonym. Doświadczony "Grzybek" z pewnością miał urażoną ambicję. W doliczonym czasie pierwszej połowy zdołał jednak pokonać Bledzewskiego.
Po zmianie stron gra się wyrównała, ale częściej w posiadaniu piłki była Miedź. Mimo kilku akcji z obu stron wynik już się nie zmienił.

Inauguracji do udanej nie zaliczy wałbrzyski Górnik, który przegrał w Tychach z miejscowym GKS 0:1. Piłkarze Górnika momentami byli tylko tłem dla tyszan, którym zwycięstwo zapewnił w 65 min Babiarz.

Chrobry Głogów - Miedź Legnica 1:1 (1:1)
Gole 18' Hempel i 45' Grzybowski
Widzów 2500
Sędziował Marcin Liana (Bydgoszcz)

Chrobry: Augustyn - Ziemniak, Samiec, Michalec, Bukraba, Kaczmarek(70' Ma-chaj), Soboń, Hałambiec (83' Niedźwiedź), Ochamński, Stasiak, Grzybowski(87' Suchecki).
Miedź: Bledzewski - Piotrowski(70' Gawlik), Kucharzak, Woźniczka, Zasada, Pa-szliński, Nowacki, Garuch(74' Grzegorze-wski), Madejski(89' Kajca), Hempel, Zakrzewski.

GKS Tychy - Górnik Wałbrzych 1:0 (0:0)
Gole: 65' Babiarz
Stadion w Jaworznie
Sędziował Tomasz Piróg (Kraków)

GKS: Struski, Odrobiński, Masternak, Kopczyk, Lesik, Małkowski (61' Folc), Kupczak, Babiarz, Szczęsny (72' Furczyk), Bizacki, Sobczak (82' Balul)
Górnik: Jaroszewski, Orzech (81' Piątek), Łaski, Przerywacz, Zawadzki, Sawicki, Wepa, Fojna, Matuszak, Zinke, Duś

I kolejka zachodniej grupy II ligi:
Elana - Zagłębie 2:1, Calisia - Jarota 1:2, ROW - Chojniczanka 1:4, MKS Kluczbork - Czarni, Raków - Bytovia 2:0, Tur - Bałtyk 0:0, Ruch - Nielba 4:1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska