Paraliż bez mostów

System komunikacyjny wokół Wrocławia jest fatalny. Wystarczy wypadek na jednym moście, by sparaliżować dużą część stolicy Dolnego Śląska i kilka okolicznych gmin.
Poniedziałkowa kraksa na moście w Oławie była tego najlepszym przykładem. Po tym jak o świcie ciężarówka uderzyła w przeprawę i uszkodziła jej przęsła, most zamknięto na dwanaście godzin, a wszystkie samochody skierowano objazdem przez Brzeg na Opolszczyźnie i Wrocław. Natychmiast pojawiły się tu korki.

Niestety, na takie skutki narażeni będziemy na wschodzie Wrocławia jeszcze przynajmniej przez pięć lat. Dopiero w 2013 roku ma być bowiem gotowy most w Trestnie, który będzie częścią trasy Bielany - Łany - Długołęka i alternatywą dla kierowców jeżdżących dziś tranzytem przez Wrocław lub Oławę.

Teraz po wrocławskim moście Zwierzynieckim najbliższa na wschód przeprawa pozwalająca przekroczyć Odrę znajduje się właśnie w Oławie. Następna - dopiero w Brzegu.
Do roku 2012 ma być z kolei gotowy nowy most we Wrocławiu - tzw. most Wschodni. Połączy aleję Armii Krajowej z Biskupinem.

A na zachodzie Wrocławia? Tu też musimy uzbroić się w cierpliwość. Lada dzień rozpocznie się wprawdzie budowa tzw. mostu Rędzińskiego (będzie częścią autostradowej obwodnicy Wrocławia). Przeprawa gotowa będzie jednak dopiero za trzy lata. Także w roku 2011 czynny powinien być już gotowy most w Brzegu Dolnym. Dziś najbliższa od Wrocławia przeprawa znajduje się aż w Lubiążu.

Jednak, zdaniem profesora Jana Biliszczuka, specjalisty od mostów z Politechniki Wrocławskiej, nowe przeprawy w okolicy Wrocławia samemu miastu nie pomogą.
- Tranzyt to jakieś 15 proc. wszystkich pojazdów - tłumaczy prof. Biliszczuk. - Pozbycie się ich z miasta nie rozwiąże problemów z korkami. Żeby ich nie było, musiałby zmienić się cały układ komunikacyjny. Będzie nieco lepiej dopiero wtedy, kiedy powstanie most Wschodni.

Biliszczuk wskazuje na kolejny problem.
- Wiele mostów ma 100 i więcej lat. To znaczy, że trzeba je remontować - tłumaczy. Do października robotnicy będą naprawiali most Szczytnicki. Jeszcze we wrześniu przyjdzie kolej na most Sikorskiego. A już wiadomo, że w przyszłym roku naprawy czekają Zwierzyniecki i Pomorski.