Szanowni Państwo!
Po raz kolejny miałem wielką nieprzyjemność stać ponad pół godziny w korku na trasie A8 na wylocie z Wrocławia w rejonie Mirkowa. Tym razem w korku stałem już "tylko" od wysokości Zakrzowa, bo poprzednim razem stałem od stacji Psie Pole.
W mojej opinii dramatycznie popsuliście Państwo efekt otwarcia części obwodnicy AOW, na którą czeka wielu kierowców sądząc, że rozładuje ona korki we Wrocławiu. I spotkała nas wszystkich bardzo niemiła
niespodzianka, właściwie przez czyjąś krótkowzroczność.
Tłumaczenie że korki znikną za kilka miesięcy tylko jeszcze bardziej denerwuje kierowców, z dwóch powodów:
1. proszę sobie stać kilka miesięcy codziennie w głupim i niepotrzebnym korku,
2. wcale te korki się nie rozładują za kilka miesięcy. Korek narasta w godzinach kiedy mieszkańcy podwrocławskich miejscowości wracają z pracy, a więc nie tyle powoduje go tranzyt (który być może przeniesie się na AOW), ale ruch lokalny.
GDDKiA nie może dłużej udawać, że wszystko jest w porządku, kiedy popełniono ewidentny błąd. Jeśli radykalnie nie zwiększycie Państwo przepustowości tego skrzyżowania, musicie się spodziewać narastających protestów, również w mediach.
Apeluję, by GDDKiA umożliwiła przejazd na wprost (w kierunku Warszawy) obydwoma pasami i zmieniła długość świateł - proporcjonalnie do obciążenia pasów. W lewo od strony Mirkowa na AOW skręca jedno auto na 2-3 zmiany świateł. Oburzenie więc budzi blokowanie całego pasa na
lewoskręt, gdy setki aut tłoczą się w korku. Bezpieczeństwo aut skręcających w lewo można osiągnąć w inny sposób - macie ich wiele - choćby chropowatymi pasami, które zmniejszą prędkość nadjeżdżających pojazdów.
Z wyrazami szacunku
Cezary Kabała
Kliknij i podpisz petycję w tej sprawie
Zobacz oficjalną odpowiedź GDDKiA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?