Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: MPK pozywa gapowiczów

Marcin Torz
Tomasz Hołod
Pięć razy więcej pozwów przeciwko gapowiczom złożyło w tym roku wrocławskie MPK do sądu. Ponad dwa razy więcej spraw o egzekucję trafiło do komorników. MPK ostrzega: Przejażdżka bez biletu, a potem uchylanie się od kary za taki przejazd, może skończyć się egzekucją nawet 700 zł.

Przygotowanie tysiąca papierowych pozwów do sądu zajmowało wcześniej 24 strony A4 i trwało ponad tydzień. Każdy pozew musiał być podpisany przez zarząd, kartki wydrukowane, pospinane i zawiezione autem do sądu.

Dziś tysiąc pozwów przygotowuje się w kilka minut. Spakowany plik z danymi gapowiczów, opatrzony podpisem elektronicznym, jednym kliknięciem jest wysyłany do e-sądu. Ten, w ciągu 48 godzin, a nie jak to miało miejsce wcześniej - w ciągu dwóch tygodni, wydaje wyrok. To tak zwany nakaz zapłaty, dzięki któremu gapowicza można ścigać przez 10 lat.

W MPK informują, że w pierwszej połowie tego roku przyłapali prawie 37 tys. osób podczas jazdy na gapę. - Do 30 czerwca 2011 roku złożyliśmy w sądzie ponad 5 tys. pozwów. Przy czym w tym samym okresie ubiegłego roku - opowiada Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka prasowa MPK.

Aż dwa tysiące spraw trafiło do komornika, podczas gdy w ubiegłym roku było ich niewiele ponad 700.
To przekłada się na konkretne kwoty. Jeszcze w czerwcu 2010 roku miesięczne wpływy z windykacji, czyli wpłaty gapowiczów zamykały się kwotą około 200 tys. zł miesięcznie. Dziś jest to 350-380 tys. zł miesięcznie, czyli niemal dwa razy więcej.

- Jeszcze ciągle są ludzie, którzy ignorują nasze wezwania do zapłaty, bo myślą, że dzięki temu całą sprawę odwleką w czasie, a może w ogóle uda im się uniknąć kary. A potem ze zdziwieniem czytają wyrok sądu. Ten już robi wrażenie - mówi Agnieszka Korzeniowska. - Wtedy telefony w MPK się urywają. Ludzie dzwonią i proszą o podanie numeru konta do wpłaty. Często jest to ich pierwszy wyrok sądowy w życiu. Dlatego z zapłaceniem kary nie warto zwlekać. Zegar tyka, a dług gapowicza rośnie. Na początku wynosi on 122,40, ale po doliczeniu kosztów sądowych, komorniczych może powiększyć się nawet do prawie 700 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: MPK pozywa gapowiczów - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska