Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zablokowali kopalnię

Janusz Pawul
Dzięki protestom udało się ocalić wiele pięknych miejsc, np. góry koło Rybnicy Leśnej
Dzięki protestom udało się ocalić wiele pięknych miejsc, np. góry koło Rybnicy Leśnej Dariusz Gdesz
Mieszkańcy Stankowic, Augustowa, Rybnicy oraz Antoniowa protestują skutecznie. Kamieniołom nie zniszczy krajobrazu.

Warto walczyć o swoje. Przekonali się o tym mieszkańcy Stankowic, Złotnik i Augustowa z gmin Leśna i Mirsk. Właśnie udało im się nie dopuścić do budowy koło swoich gospodarstw kopalni gnejsu, kamienia używanego przy budowie dróg. Po ich protestach radni Leśnej uchwalili plan zagospodarowania przestrzennego, w którym nie ma miejsca na kamieniołom.

Ludzie ze Stankowic w swoich protestach poszli śladem mieszkańców podwałbrzyskiej Rybnicy Leśnej, którzy zablokowali budowę kopalni melafiru. Wzorowali się także na gospodarzach z Antoniowa i Michałowic koło Jeleniej Góry. Ich upór z kolei sprawił, że w tych malowniczych wioskach nie będzie kopalni skalenia.

- Warto protestować - przekonuje Jerzy Bucki ze Stankowic. Wraz z innymi doprowadził do tego, że podczas niedawnej sesji radni Leśnej przyjęli nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. - Kopalni gnejsu nie będzie. To nasz sukces - cieszy się Jerzy Bucki.

Gdyby złoże okazało się dość duże, tuż pod oknami gospodarstw powstałaby kopalnia odkrywkowa. Dla mieszkańców Augustowa, Suchej, Stankowic i Złotnik rozpoczęłyby się problemy. Kurz, huk strzelanych skał, olbrzymie ciężarówki na nieprzystosowanych do tego drogach zamieniłyby życie w kilku miejscowościach w piekło.

Mieszkańców wspierała rada gminy Mirsk. Sąsiedni samorząd Leśnej zwrócił się do niej o zaopiniowanie zmian w planach. W dokumentach znalazł się zapis dopuszczający prowadzenie działalności wydobywczej. To postawiło cały Mirsk na nogi.
- Nie podrzucajcie nam kukułczego jaja - apelowała do radnych z Leśnej Małgorzata Majkut, radna z Giebułtowa.
- Teren jest przepiękny - mówi o Stankowicach i Augustowie Agnieszka Wierzbicka ze stowarzyszenia ekologicznego Agenda 21 z Lubania. - Ma niepowtarzalny, przyrodniczy i krajobrazowy charakter. Żyją tam chronione gatunki zwierząt i ptaków. Kamieniołom zabiłby te miejsca - popierała protest mieszkańców.

Ludzie bali się także, że gdyby powstała odkrywka, z ich przydomowych studni zniknęłaby woda. Teraz mogą spać spokojnie. - Teren został oznaczony na planie jako obszar pod rezydencje i do zalesienia - uspokaja Jacek Flaszyński, zastępca burmistrza Leśnej.

Odetchnęli z ulgą również ludzie z Rybnicy Leśnej koło Wałbrzycha. Ich protesty przeciwko budowie kopalni melafiru, kamienia używanego przy budowie autostrad, trwały siedem lat. Wydobycie melafiru mogłoby sprawić, że góra Klin zniknęłaby z powierzchni. Sprawa oparła się o Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie. Mieszkańców wspierały organizacje ekologiczne oraz znani ludzie, m.in. pisarka Olga Tokarczuk. W lipcu sąd oddalił skargę kasacyjną spółki Agar, która zabiegała o utworzenie kamieniołomu.

Zablokować budowę kopalni udało się także mieszkańcom podjeleniogórskich Michałowic, Antoniowa i Kwieciszowic. Chcieli utworzyć u siebie skansen ekologiczny, ścieżki edukacyjne, szlak rowerowy i punkty widokowe. Te plany mogła zniweczyć spółka, która planowała wznowić eksploatację skalenia.
- Radni wzięli pod uwagę nasze protesty i nie dopuścili do degradacji pięknych okolic - mówi Elżbieta Polańska z Michałowic. Wraz z innymi walczyła przez cztery lata, aż minister środowiska wstrzyma wydanie koncesji dla firmy, która planowała odwierty na Pogórzu Izerskim.

Dzięki protestom mieszkańców nie będzie także dwóch kamieniołomów marmuru w Piotrowicach i Romanowie w gminie Bystrzyca Kłodzka.
- Trzeba być upartym, mieć argumenty, wierzyć, że można wygrać z dużym inwestorem i kochać swoją okolicę - podaje receptę na skuteczny protest Jerzy Bucki ze Stankowic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska