Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław jak żona

Arkadiusz Franas
Arkadiusz Franas, zastępca redaktora naczelnego "Polski-Gazety Wrocławskiej"
Arkadiusz Franas, zastępca redaktora naczelnego "Polski-Gazety Wrocławskiej" Paweł Relikowski
Kocham mój Wrocław ogromnie. Wielokrotnie to wyznawałem w różnych tekstach. Ale...

To trochę tak jak z żoną. Każda jest najpiękniejsza. I przed ślubem, jak i kilka lat po, generalnie nie ma piękniejszej od niej. Ale gdy stanie przy Claudii Schiffer to każdy macho nawet z dużą wadą wzroku, która pozwala na niezauważenie stosu naczyń do umycia, przyzna że ta jego ma może trochę krótsze nogi i mniejszy oddech, czy nie aż tak bardzo niebieskie oczy. Choć, oczywiście, nadal kocha tylko i wyłącznie tę swoją jedyną. A i żeby była jasność - mojej żony te porównania z panią Schiffer nie dotyczą, bo przy niej każda Claudia to małe miki.

Ale wróćmy do rozważań o estetyce. Czy mój Wrocław jest najpiękniejszy na świecie? Oczywiście, bo miłuje go bezmiernie. Ale trochę podróżuję po kraju i widzę. Że Kraków czy Poznań mają fantastycznie poodnawiane stare kamienice. I nasze Śródmieście przy nich wygląda niczym ta Chinka, co ją pokazali, jak tylko rusza ustami przy tej, co faktycznie śpiewała na otwarciu olimpiady.

A komunikacja miejska w Trójmieście? Na Wybrzeżu przejedziesz 20 kilometrów w takim czasie, jaki u nas czasami spędzasz na przystanku. Czy ktoś się zastanawiał, dlaczego na Górny Śląsk przyjeżdżają gwiazdy największego formatu, a my skaczemy pod niebiosa, gdy zagra nam Manu Chao (przy całym szacunku dla tego artysty, nie ma co ukrywać, że jego popularność na świecie jest porównywalna do popularności Kazika w Mongolii). Może dlatego, że tam jest Spodek i stadion w Chorzowie. U nas zdezelowany Stadion Olimpijski, który gmina przejęła z wielkim rozgłosem i nic tam nie robi.

I można by te przykłady mnożyć. Po prostu władze naszego grodu od lat wmawiają nam, że Wrocław to wyjątkowe miasto. My to wiemy. Tylko to nadal jak z żoną. Po jakimś czasie słowa już nie wystarczą. Zamiast tyle gadać, warto dać jej na te kosmetyki, o których tak marzy. Bo nawet Claudia Schiffer ich używa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska