Na Dolnym Śląsku drożeje żywność

Wielu specjalistów uważa, że ten wzrost może być większy.
- Z artykułów spożywczych najwięcej wydajemy na mięso i przetwory zbożowe - mówi Maja Goettig, starszy ekonomista w Banku Przemysłowo-Handlowym. - W tym roku, w Polsce, zbiory zbóż były słabsze, ale za to bardzo się udały w Europie. Mimo to nie należy oczekiwać spadku cen chleba.
- Mąka nie tanieje, a przecież to jest podstawowy surowiec dla piekarzy - mówi Grzegorz Nowakowski z Instytutu Polskie Pieczywo. - Ceny przetworów zbożowych do końca roku mogą wzrosnąć o ok. 10 proc. Wynika to z rosnących kosztów pracy i wzrostu cen energii.

Niekorzystne prognozy dotyczą również mięsa. Mówią one o 4-procentowym wzroście cen. Na Dolnym Śląsku, od początku roku, ceny produktów mleczarskich sprzedawanych przez spółdzielnie pośrednikom, spadły o 20 proc. W sklepach jednak nie było widać, że tanieje mleko, sery, masło.
- Marże pośredników wynoszą od 40 do 120 proc. - mówi Jan Walas, prezes Dolnośląskiego Związku Spółdzielni Mleczarskich we Wrocławiu. - Pod koniec roku ceny naszych produktów wzrosną o ok. 4 proc. Nie będzie też można liczyć na niższe ceny słodyczy. - Na rynkach światowych fundusze inwestycyjne spekulują cenami surowców wykorzystywanych przez przemysł cukierniczy - mówi Dorota Mroczkowska, właścicielka Doti Wytwórni Wyrobów Czekoladowych w Smolcu koło Wrocławia. - W ten sposób np. ceny ziarna kakaowego kształtują się niezależnie od wielkości zbiorów. Sądzę, że do końca roku firmy cukiernicze zwiększą ceny o ok. 5-6 proc.

Ceny pod koniec roku
Jeśli sprawdzą się szacunki ekspertów, to pod koniec roku zakupy artykułów żywnościowych tyle mogą nas kosztować:
szynka wiejska 1 kg, cena obecna - 27,12 zł, cena pod koniec roku - 28,2 zł;
mleko białe 3,2 proc. litr - 3,0 zł i 3,12 zł;
masło łaciate 200 g - 4,48 zł i 4,65 zł;
chleb żytni pełnoziarnisty 450 g - 2,56 zł i 2,81 zł;
czekolada z orzechami luksusowa 180 g - 6,67 zł i 7,07 zł.