Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Policja mówi dość kąpielom w Odrze

Marcin Torz
Policjanci z patroli wodnych zapowiadają kontrole i mandaty
Policjanci z patroli wodnych zapowiadają kontrole i mandaty Piotr Krzyżanowski
- Mamy już do czynienia z prawdziwą plagą - mówi Krzysztof Zaporowski, oficer prasowy dolnośląskiej policji. - Kąpie się coraz więcej osób. W tym roku wyłowiliśmy z Odry aż 23 osoby, zdecydowaną większość w okolicy Wyspy Słodowej. W ubiegłym roku, w całym sezonie letnim - tylko cztery.

Zaporowski podkreśla, że pływanie w Odrze jest zabronione. - I bardzo niebezpieczne - mówi. - Zwłaszcza gdy ktoś jest pod wpływem alkoholu. Wtedy może się utopić. Odra ma bowiem silny nurt, który bez problemu porwie niedoświadczonego pływaka - tłumaczy.

Funkcjonariusze w kilku przypadkach interweniowali w ostatniej chwili, gdy najczęściej młodzi ludzie już ledwo utrzymywali się na powierzchni. Gdyby nie szybka interwencja, doszłoby do tragedii. Żeby zapobiec takim wypadkom, policjanci będą teraz bezwzględnie karać wszystkie osoby, które wejdą do wody.

- Do tej pory staraliśmy się jedynie upominać. Teraz jednak wlepimy mandaty. A do tego też wyłowiona osoba zapłaci koszty akcji - zapowiada Zaporowski. Dlatego ktoś, kto zechce wejść do Odry, powinien dwa razy się zastanowić. Bo gdy zostanie złapany przez patrol, to w skrajnych przypadkach zapłaci nawet kilka tysięcy złotych.

Skąd nagły wzrost liczby amatorów rzecznych kąpieli? Na Wyspie Słodowej coraz więcej osób spędza czas, pijąc alkohol. Wieczorami, w weekend można tam spotkać kilka tysięcy osób.

Niewiele trzeba, by podchmielony młody człowiek wpadł na głupi pomysł, np. przepłynięcia z wyspy do mostu Uniwersyteckiego. Policjanci podkreślają, że na Wyspie Słodowej nie ma tabliczek z informacją o zakazie kąpieli. Z tego powodu część młodych ludzi może sądzić, że do wody wchodzić można. Ale Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej planuje to zmienić niebawem. Tak się stanie na początku przyszłego miesiąca.

Informacje z regulaminem obowiązującym na Wyspie Słodowej zamierza też ustawić Zarząd Zieleni Miejskiej, do którego teren należy. Choć jak nam powiedzieli w ZZM, obawiają się, że młodzież szybko je zniszczy.
Jak na razie, na wyspie panuje sytuacja przypominająca bezprawie. Młodzież bezkarnie pije tam alkohol, a patrole straży miejskiej czy policji pojawiają się bardzo rzadko. Ale funkcjonariusze bronią się, że mandaty wrocławianom pijącym tam pod chmurką są wręczane. Nieprzyjemności czekają te osoby, które przesadzają.

Tu też pływają
Policjanic wyławiają osoby też w innych miejscach. W środę dwóch 16-latków kapało się przy wyspie Opatowickiej, gdzie bardzo często organizowane są różne młodzieżowe imprezy. Do tego wrocławianie wchodzą też do rzeki Oława, przy parku Wschodnim. Czasami można zobaczyć pływających ludzi na Kozanowie (Odra), czy nieopodal Muchoboru Małego (Ślęza). Jednak policjanci zaznaczają, że najwięcej osób wchodzi do wody w samym centrum, czyli przy wyspie Słodowej.
MAT

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska