Spokojnie - to był tylko pokaz wrocławskiego kaskadera, dublera filmowego, statysty i choreografa Leszka Sztokala. Heppening był próbą przed biciem rekordu Polski w samopodpaleniu. Aby do rekordowego wyniki się zbliżyć Sztokal musiałby palić się około dwóch minut. Niestety test nie wypadł okazale bo śmiałka ugaszono zaledwie po około 40 sekundach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?