Na sprzedaż wystawione zostaną wkrótce strażnice w Radomierzycach, Łagowie i Bielawie Dolnej oraz budynki po przejściu granicznym w Zgorzelcu. Wojewoda dolnośląski właśnie przekazał majątek po straży granicznej powiatowi zgorzeleckiemu. Teraz to starosta odpowiada za stan techniczny i wykorzystanie całej infrastruktury przejść. Powiatowi samorządowcy nie mają jednak pomysłu, co z tym majątkiem zrobić i wybrali najprostsze rozwiązanie: sprzedać.
- Wkrótce przygotujemy do sprzedaży zarówno budynki po przejściu granicznym, jak i strażnicę w Radomierzycach- przyznaje Kazimierz Szczech, wicestarosta zgorzelecki.
Powiat szuka także kupca na malowniczo położoną stanicę w Bielawie Dolnej, w gminie Pieńsk. Do sprzedaży lub wydzierżawienia są zabudowania po straży granicznej i celnikach w Zgorzelcu, w tzw. trójkącie, czyli tuż przy moście granicznym im. Jana Pawła II.
Na nowego właściciela czeka także przepiękna i niedawno wyremontowana willa w Łagowie, w której kiedyś mieściło się schronisko PTTK, a przez ostatnie lata specjalny ośrodek szkolno-wychowawczy. Starostwo pozbywa się także kilkunastu działek niezabudowanych w samym Zgorzelcu.
- W sytuacji, gdy brakuje pieniędzy na drogi, na oświatę, nie ukrywamy, że przychody ze sprzedaży tego majątku będą dla nas bardzo poważnym wzmocnieniem finansowym - mówi Szczech.
Pozostałe samorządy również ostrzą sobie zęby na to, co pozostało po strażnikach granicznych. Gmina Leśna chciałaby np. przejąć 5 pawilonów, wiaty, szlabany, progi zwalniające i maszty z przejścia granicznego Miłoszów. W Czerniawie sześcioma pawilonami i wiatą jest zainteresowany samorząd Świeradowa-Zdroju, ale chce je mieć także gmina wiejska Lubań.
W Bogatyni pozostało osiem kontenerów granicznych. We wrześniu być może przejmie je w zarząd Łużycki Oddział Straży Granicznej.
W Zawidowie samorząd ma ochotę na pomieszczenia po straży granicznej, które mają węzeł sanitarny.
- Chciałbym zrobić w nich mieszkania socjalne - nie ukrywa burmistrz Zawidowa Józef Sontowski. W grudniu będzie wiedział, czy tak się stanie.
Na granicy z Czechami najwięcej emocji wzbudzają pawilony na przejściu w Kudowie-Zdroju. Chętnie wzięłaby je gmina. Ale chcą je także Izba Celna i Sudecki Oddział Straży Granicznej. Kto je ostatecznie przejmie, okaże się do końca września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?