Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszyła walka z komarami

Jan Prociak
W tych miejscach istnieje największe prawdopodobieństwo występowania komarów.
W tych miejscach istnieje największe prawdopodobieństwo występowania komarów. infografika Maciej Dudzik
Miasto ma w tym roku na walkę z komarami 386 tys. zł. Rozpoczęły się opryski na Pilczycach, w rejonie budowanego stadionu i wzdłuż rzeki Bystrzycy, na obrzeżach Wrocławia. W tym roku, poza chemią, miasto zastosuje też metody biologiczne, z których wcześniej nie korzystano na dużą skalę.

Czy z powodu majowych przymrozków będzie we Wrocławiu w tym roku mniej komarów? Takie są nadzieje. Ale urząd miasta na wszelki wypadek prowadzi normalne procedury, by insekty nie wygrały na ulicach, w parkach i działkach.

Podstawą w walce z uciążliwymi owadami jest kontrola ich populacji, popularnie zwana odkomarzaniem. Na zlecenie ratusza zajmuje się nią między innymi Polskie Towarzystwo Biokontroli Komarów, które już od marca sprawdza ilość larw we wrocławskich zbiornikach wodnych. Obszar miasta został podzielony na rejony o powierzchni około 400 ha każdy. Od wyników badań zależy, które z tych miejsc zostaną poddane opryskom.

Zeszłoroczna powódź sprzyjała rozmnażaniu się insektów. Ale tegoroczne przymrozki budzą nadzieję, że uda się uniknąć uciążliwej nawałnicy.

Batalią kieruje miejski wydział środowiska i rolnictwa. Walka z komarami prowadzona jest tam metodami chemicznymi i biologicznymi. Coraz częściej odchodzi się bowiem od stosowania chemicznych środków owadobójczych (insektycydy), na które owady mogą się uodparniać, zmniejszając tym samym skuteczność ich działania. Za to w ostatnich latach wzrasta znaczenie biokontroli. Przykładem tego typu działań jest stosowanie preparatów zawierających bakterie, atakujące komarze larwy.

Poza środkami chemicznymi i preparatami biologicznymi naszym sojusznikiem w walce z uciążliwą plagą komarów mogą być... ryby żywiące się komarzymi larwami. Stąd zarybianie miejsc, w których jest ich dużo.

Insekty z grupy Culicidae, jak brzmi naukowa nazwa pospolitego komara, potrafią odebrać radość z najmilszego spotkania na świeżym powietrzu. Wraz z wakacyjną pogodą pojawia się bzyczenie, ukąszenia i swędzące bąble. Problem dotyczy całego Wrocławia, ale zwykle są priorytety. Gdzie w tym roku?

Służby miejskie zajmą się szczególnie terenem wokół budowanego na Pilczycach stadionu piłkarskiego, który pod tym kątem jest monitorowany i zabezpieczany od dwóch lat. Jak widać, również latający kibice będą mieli problem z dostaniem się na Euro. Pozostałym pozostaje nadzieja, że przeszkadzać im będzie co najwyżej brzęczenie wuwuzeli.

Walcz sam

Oto kilka działań, które mogą nam pomóc w przetrwaniu komarzej nawałnicy:
- zabezpieczyć okna moskitierą
- kupić elektroniczny odstraszacz komarów, który skuteczny jest w małych pomieszczeniach
- używać kremów i emulsji do opalania (komar lubi suchą skórę)
- zażywać witaminę B-complex przed wyjściem z domu
- smarować skórę sokiem z cytryny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ruszyła walka z komarami - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska