Uwięzionego w mule jelenia zauważył wędkarz z Jeleniej Góry, Jarosław Krempa, który spacerował brzegiem, fotografując odsłonięte dno zbiornika. Zwierzę szukało prawdopodobnie wody i na dobre ugrzęzło.
- Jeleń leżał wśród patyków i śmieci, niemal cały pogrążony w mule, prawie niewidoczny. Strach przed człowiekiem wyzwolił w nim resztki sił, a jednocześnie dał mu szansę na ratunek - mówi pan Jarosław.
Sam niewiele mógł zdziałać. Poprosił o pomoc żeglarzy z przystani "Horyzont". Zorganizowano linę, którą założono na dorodne poroże. Ale wyciągnięcie na brzeg pięcioletniego byka, ważącego około 200 kg, kosztowało wiele wysiłku.
Jelenia.tv/X-News
- Gdy jeleń znalazł się na twardym gruncie, był zupełnie wyczerpany. Nie potrafił sam stanąć na nogi. Przewracał się - relacjonuje Jarosław Krempa.
Ratownicy postanowili go napoić. - Poszedłem po wodę bez przekonania. Sądziłem, że dzikie zwierzę w stresie nawet nie zareaguje. Myliłem się. Gdy tylko poczuł wodę, otworzył pysk, złapał za butelkę i ssał jak małe dziecko. Tak wypił jedną butelkę, potem drugą - dodaje wędkarz.
Zwierzę nadal jednak nie potrafiło wstać. Na miejsce wezwano więc ochotniczą straż pożarną i myśliwych. Wspólnymi siłami przeniesiono jelenia do położonego wyżej lasu. Tam miał spędzić noc i dojść do siebie.
- Rano poprosiłem kolegę, by sprawdził, co się z nim dzieje. Niestety okazało się, że jeleń znów wszedł na dno jeziora i utknął w mule prawie w tym samym miejscu - mówi Wojciech Polański, łowczy koła łowieckiego "Hubert" z Gryfowa Śląskiego.
Jednak myśliwi nie zrezygnowali z akcji ratunkowej. Razem ze strażakami znów wyciągnęli zwierzę na brzeg. Na miejsce wezwano także lekarza weterynarii. Później zorganizowano transport, którym przewieziono go do Pasiecznika. Tam w stodole jednego z myśliwych ma dochodzić do zdrowia. Stoi już o własnych siłach, pije wodę wiadrami i zaczął jeść. Ku zdziwieniu myśliwych, dzikie zwierzę je im niemal z ręki.
- To piękny jeleń. Jeśli wróci do zdrowia, będzie doskonałym reproduktorem - tłumaczy Wojciech Polański.
Myśliwych i weterynarza, który opiekuje się jeleniem, niepokoi nieco stan jednej z nóg zwierzęcia. Nie jest ona w prawdzie złamana, ale może być uszkodzona w stawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?