18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Kozanowa dopilnują budowy swego wału

Marek Zoellner
Dominik Kłosowski (w białej koszuli) i Robert Pist pokazują, w jakim stanie jest obecny wał
Dominik Kłosowski (w białej koszuli) i Robert Pist pokazują, w jakim stanie jest obecny wał fot. tomasz hołod
Jeszcze dziś (poniedziałek) marszałek Rafał Jurkowlaniec powinien podpisać porozumienie ws. budowy nowego wału na Kozanowie. Swój podpis złożył już prezydent Wrocławia.

To kolejny krok, pozwalający na rozpoczęcie inwestycji. - Zanim nie zobaczymy łopaty wbitej w ziemię, nie uwierzymy - mówią mieszkańcy ul. Ignuta. I dodają: - Oby to nie była łopata żołnierza, który broni nas przed wielką falą.

To właśnie po ul. Ignuta w maju 2010 r. płynęła rwąca rzeka. W domu Janusza Kulki woda zatrzymała się na wysokości ponad dwóch metrów. Podobnie było w 1997 roku. - Tym razem będziemy lepiej pilnować swoich spraw. Urzędnicy obiecali, że wał zbudują, my obiecujemy, że będziemy im patrzeć na ręce - twierdzi Janusz Kulka.

Mieszkańcy założyli stowarzyszenie Kozanów. Jeszcze go nie zarejestrowali, ale statut już jest gotowy. Zapisali w nim, że będą "monitorować i wspomagać budowę wału". Są zdesperowani. Pokazują, w jakim stanie jest tymczasowy wał, ustawiony obok bloków przy Ignuta rok temu. Worki, w których jest piasek, rwą się w rękach jak papier. Kolejnej fali nie zatrzymają. Zabezpieczenie z prawdziwego zdarzenia, zgodnie z deklaracjami urzędników ma dopiero powstać - na terenie ogródków działkowych tuż obok.

- Czekamy na datę ogłoszenia przetargu. Potem będziemy pilnować, czy dotrzymywane są terminy prac - wyjaśnia Dominik Kłosowski, inny mieszkaniec Kozankowa. Stowarzyszenie chce też pomagać robotnikom, robiąc im kanapki i kawę. - Jak się najedzą, lepiej im będzie szła robota - mówią ludzie. Na razie jednak robotników nie ma i wszyscy czekają, aż biurokratyczna machina na dobre się rozkręci. A do tego niezbędne jest wspomniane porozumienie między marszałkiem i prezydentem Wrocławia. Za wały odpowiada bowiem zarząd województwa, ale miasto udziela dotacji na budowę zabezpieczenia i to miasto będzie inwestycję nadzorować. - Mam pióro w ręce, czekam na papier - zapewniał w ubiegły czwartek marszałek Jurkowlaniec. - Prezydent właśnie podpisał, wysyłamy dokument do marszałka - poinformował w piątek Paweł Czuma z magistratu. To oznacza, że wystarczy parafka marszałka i można ogłaszać przetarg. Jest on planowany na sierpień tego roku. Inwestycja mogłaby natomiast ruszyć pod koniec roku. Jej zakończenie jest planowane na sierpień 2013. - Będziemy ich pilnować. Urzędnicy muszą czuć nasz oddech na swoich plecach - deklarują członkowie stowarzyszenia "Kozanów".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mieszkańcy Kozanowa dopilnują budowy swego wału - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska