Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenis: Kubot wygrał z Almagro

Hubert Zdankiewicz
- Nieskromnie mówiąc, muszę stwierdzić, że zagrałem dobry mecz - mówił Łukasz Kubot po wtorkowym zwycięstwie 3:6, 2:6, 7:6(3), 7:6(5), 6:4 nad Hiszpanem Nicolasem Almagro w pierwszej rundzie turnieju Roland Garros. - Dziękuję wszystkim za doping, dla takich chwil uprawia się sport - dodał wyraźnie wzruszony.

Co tu kryć. Walczący jak lew przez prawie cztery godziny Polak po prostu rozpłakał się w biurze prasowym i przez chwilę nie był w stanie wykrztusić z siebie choćby jednego słowa. - Chcę zadedykować tę wygraną mojej rodzinie w Lubinie i Bolesławcu. Mojej siostrze, mamie, ojcu, którzy zawsze mnie wspierali. Nawet w najtrudniejszych momentach. Nasze motto na życie zawsze brzmiało: dopóki walczysz - jesteś zwycięzcą - dodał, gdy odzyskał głos.

Chłopaki ponoć nie płaczą, ale nie będziemy się czepiać. Nie tacy jak Kubot płakali publicznie po meczach, że wymienimy tylko Rogera Federera i Rafaela Nadala. A poza tym Kubot miał powody, by się wzruszyć. Sensacja - można chyba użyć takiego określenia w odniesieniu do tego, co wydarzyło się we wtorek. To zarazem życiowy sukces naszego tenisisty. Dziś rywalem Kubota w drugiej rundzie będzie Argentyńczyk Carlos Berloq (69. ATP), który pokonał Bernarda Tomica z Australii 7:5, 6:4, 6:2.
Ciekawsze wyniki 2. rundy turnieju na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska