Zgodnie z naszymi zapowiedziami został nim dotychczasowy opiekun czwartoligowej Prochowiczanki Prochowice, Jarosław Pedryc.
Po rezygnacji Janusza Kubota, legniczan tymczasowo prowadził Władysław Moroch. Pod jego wodzą Miedź zagrała dwa mecze. Niestety, nie zdobyła nawet punktu.
- Mam odbudować zespół. Nie ma za wiele czasu na wzmocnienia, ale możliwe że przyjdzie jeszcze jakiś zawodnik - mówi nowy szkoleniowiec Miedzi.
Ostatnio legniczanie mają problemy z bramkarzami i właśnie na tej pozycji może dojść do zmian.
Pedryc w latach 2002-2005 prowadził zespół juniorów Miedzi. W obecnej kadrze jest kilku graczy z tamtego okresu: Paweł Łodyga, Wojciech Smarduch, Jacek Niewiadomski, Daniel Główka i Marcin Garuch.
- Na sobotni mecz z Pogonią w Szczecinie przygotuję jakąś niespodziankę taktyczną. Zagramy odważnie, bo zespół nie ma nic do stracenia - zapewnia szkoleniowiec.
Niestety, w Szczecinie na pewno nie zagra kontuzjowany napastnik Damian Misan.
Odejście Kubota z Miedzi pociągnęło za sobą zmiany na ławkach trenerskich w kilku drużynach. Moroch powrócił do szkolenia rezerw Miedzi, Pedryca w Prochowiczance zastąpił Marcin Ciliński, zaś sam Kubot objął drużynę Czarnych Żagań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
