Pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej wykopał w swym ogródku mieszkaniec podwrocławskiego Grodziszowa. Wezwał saperów, którzy zabrali niewybuch na poligon i zdetonowali.
Pozostałość po wojnie była groźna. Gdyby wybuchła, odłamki poleciałyby na odległość nawet pół kilometra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?