Osoby niepełnosprawne mogą być aktorami, którzy sprawdzą się w branży gier komputerowych i animacji. Taki podstawowy wniosek wynika z projektu prowadzonego w Dolnośląskiej Szkole Wyższej we Wrocławiu. Pełny raport zostanie zaprezentowany jesienią podczas ogólnopolskich targów gier komputerowych. A jego autorzy już zostali zaproszeni do Seulu, by opowiedzieć o swoim projekcie.
Zaangażowano do niego 5 podopiecznych zespołu szkół integracyjnych i specjalnego ośrodka szkolno wychowawczego oraz absolwenta DSW, Pawła Parusa. To osoby poruszające się na wózkach, młodzież niewidoma i głuchoniema.
Uczestniczyli w warsztatach teatralnych, a później w sesji nagraniowej. Oklejono ich czujnikami, a kamera rejestrowała ruchy, które zostaną przetworzone na obraz 3-D. Zostaną na nie nałożone sylwetki postaci z gier komputerowych i animacji.
– Odkryliśmy, że osoby niewidome doskonale radzą sobie z odtwarzaniem ruchów istot niehumanoidalnych, na przykład... pająków. Ciało osoby niewidomej inaczej unika też nadlatującej piłki, musi najpierw ją usłyszeć. Rejestrujemy też mimikę osób głuchoniemych – mówi dr Jan Stasieńko, koordynator projektu, ekspert nowych mediów.
Jego zdaniem to szansa na pracę w branży gier komputerowych, która dynamicznie się rozwija i poszukuje coraz bardziej wysublimowanych ruchów na potrzeby animacji. Rynek gier komputerowych na całym świecie warty jest 40 mld euro.
– Do produkcji polskiej gry Dying Light zaangażowano profesjonalnego parkourowca. Ogromny potencjał jest też w osobach niepełnosprawnych – dodaje dr Stasieńko.
Paweł Parus, na co dzień prezes Klubu Kibiców Niepełnosprawnych, nie wahał się, gdy otrzymał propozycję udziału w projekcie.
– Byłem zaskoczony tym, jak bardzo nasze ruchy się różnią. Osoba zdrowa na wózku porusza się zupełnie odmiennie, niż ktoś, kto jeździ nim na co dzień od lat – mówi Parus.
W projekcie udział bierze też grupa 8 uczniów z IIILiceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu. Znają się m.in. na grafice i animacji 3D, programowaniu, a nawet anatomii i fizjologii człowieka. Podstawowy cel projektu to aktywizacja osób niepełnosprawnych i zwrócenie uwagi na ich potencjał w tej nietypowej branży. Ale dodatkowy walor projektu to integracja.
– Młodzież przekonuje się, jak ich niewidomi koledzy doskonale operują smartfonami, w jaki sposób orientują się w przestrzeni. Uczniowie musieli też mnóstwo pracy włożyć choćby w opisywanie osobom niewidomych tego, co się dzieje na sesji, pomagali im się ubrać – dodaje koordynator.
Projekt realizowany jest w ramach ministerialnego programu "Uniwersytet Młodych Wynalazców".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
