Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po dwóch latach pracy mosty Warszawskie są jak nowe

Janusz Krzeszowski
We wtorek na nowym torowisku sprawdzano, czy tramwaje mogą bez problemu po nim przejechać
We wtorek na nowym torowisku sprawdzano, czy tramwaje mogą bez problemu po nim przejechać Janusz Wójtowicz
Ostatnie testy na mostach Warszawskich. W weekend będziemy mogli już po nich jeździć.

Mosty Warszawskie nareszcie będą otwarte. Koniec z korkami i utrudnieniami w tamtym rejonie. Na trasy wrócą też tramwaje.

We wtorek torowisko na mostach Warszawskich pomyślnie przeszło ostateczne testy. Wcześniej została sprawdzona wytrzymałość całej konstrukcji. Przejechało po nim jednocześnie kilkanaście wyładowanych po brzegi tirów. Eksperci mówią jednogłośnie: wszystko jest w porządku.

Po ponad dwóch latach trwania inwestycji, z trzymiesięcznym opóźnieniem, nowy most może być wreszcie otwarty.
Pierwsze samochody bez przeszkód w obu kierunkach pojadą tamtędy już w nocy z piątku na sobotę. Tramwaje linii nr 6, 11 i 23 wrócą natomiast na swoją trasę od poniedziałku.

- Inwestycja pochłonęła 109 milionów złotych - informuje Krzysztof Kubicki z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu. Duża część tych pieniędzy pochodziła z Unii Europejskiej.
Powstał za nie zupełnie nowy most drogowy i tramwajowy. Przebudowano też już ten istniejący wcześniej. Wyremontowano kapitalnie i poszerzono drogi prowadzącego do niego razem z pl. Kromera i pętlą tramwajową.

Powstały też ekrany akustyczne. Będą ścieżki dla rowerzystów. Barierki mostu zdobi herb Wrocławia.
W tej chwili trwają ostatnie prace wykończeniowe. Montowane są barierki ochronne, wykładane jest kostką nabrzeże przy moście. Ostatecznie kilka ekip budowlanych, które tam pracują, ma rozprawić się z porządkami na moście do piątku wieczorem.

Trzymiesięczne opóźnienia powstały przez to, że w dnie Odry, w miejscu, gdzie miały być wstawione nowe filary mostu, były jeszcze pozostałości po starych, których nikt tam się nie spodziewał.
- Dlatego nie będzie kar dla wykonawcy za opóźnienia - tłumaczy Krzysztof Kubicki.

Nowa konstrukcja ma 240 metrów długości tylko nad samą rzeką. Z łączeniami liczy 272 metrów. Z dojazdami cała przeprawa liczy natomiast blisko kilometr. Konstrukcja składa się z sześciu przęseł, podobnie zresztą jak tego starego mostu. Jest po moście Milenijnym jedną z najdłuższych przepraw przez rzekę we Wrocławiu. Mosty będą w nocy podświetlane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska