Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Adamek: Na 99 procent biję się we Wrocławiu

Wojciech Koerber
Mikołaj Suchan
Z Tomaszem Adamkiem, byłym mistrzem świata organizacji IBF i IBO (kat. juniorciężka) oraz WBC (kat. półciężka), pretendentem do tytułu mistrzowskiego w wadze ciężkiej, rozmawia Wojciech Koerber

Też Pan słyszał, jak my, że 10 września zatańczy Pan z Witalijem Kliczką we Wrocławiu?
Coś tam słyszałem, ale potwierdzić tego nie mogę. Napisów na plakatach nie widziałem, choć rzeczywiście do uszu Ziggy'ego taka informacja doszła. A później do moich. Na 99 proc. walczę we Wrocławiu.

To może dobry znak, bo jednego faceta już Pan we Wrocławiu położył. W 1999 roku, przed pojedynkiem Gołota - Navarre, zgasił Pan w Hali Ludowej światło. Bułgarowi. Zwróciłem na to wówczas uwagę.
Pamiętam walkę. Nazywał się Stoikow, wygrałem przez tko w 3. rundzie. Ja w ogóle mam we Wrocławiu wielu kolegów, zresztą wcześniej biłem się też w hali Gwardii.

I wciąż tam trenują. Wciąż jest ten sam zapach szatni.
No proszę. Pamiętam z kadry Maćka Zegana, Mariusza Cendrowskiego, z Wojtkiem Bartnikiem rozmawiałem nawet dwa dni temu. Wojtek kończy karierę i wiem, że 29 kwietnia robi w swojej Oleśnicy pożegnalną galę. Prosił mnie, byśmy w jej czasie połączyli się na skype. Nie ma problemu, sprawa jest załatwiona.

A może Pan i Ziggy Rozalski będziecie mieli coś do powiedzenia, gdy chodzi o obsadę przedwalk 10 września. Jest z kogo wybierać na Dolnym Śląsku.
Trudno powiedzieć, bo jednak w tej kwestii większe skrzydła mają ludzie z K2. My jesteśmy partnerem w tym interesie. Ja mogę się postarać tylko o to, żeby zimno na stadionie nie było. Nigdy jeszcze na stadionie nie walczyłem.

Sprawdź, z kim zadziera Adamek

40-letni Witalij łatwiejszy od Władymira?
Dla mnie ważne jest tylko to, że każdy Kliczko to mistrz świata. Że będę walczył o pas, a przeciwników sobie nie wybieram. Zrobię wszystko, żeby osiągnąć cel.

W szatni, jak wielu, tej walki pewnie Pan nie przegra. Zresztą ja zawsze lubię patrzeć na Adamka wchodzącego między liny, bo sprawia wrażenie człowieka, któremu ktoś wyciął układ nerwowy.
Wiara góry przenosi. Jestem wojownikiem, a siłę daje Pan Bóg. Oby starczyło mi jej do końca.

Końca kariery? Na kiedy Pan to planuje?
Niech pan spojrzy w górę, tam jest zapisana odpowiedź. Na razie walczę i o końcu nie myślę.

Jakie plany na święta?
Zostajemy w domu. Teraz jest on w USA. Przygotowania do wrześniowej walki rozpocznę w połowie czerwca.

Córki nie zapominają tam języka polskiego?
Powiem szczerze, że jeśli chodzi o starszą (Roksana - WoK), to nie. Przyjechała tu, gdy miała już 11 lat. Ale młodszej, Weronice, rzeczywiście zaczyna czasem brakować polskich słów. Od godz. 8 do 13 mówi po angielsku, a jak później koleżanki dzwonią po skype'ach i innych wynalazkach, to też rozmawia po angielsku. Czasem Dorota czy ja musimy jej pomagać.

Może trzeba jej zaplanować wakacje u babci, w Gilowicach?
Planuję to ja tylko zdobycie pasa. A po walce zobaczymy.

Zobacz także walki Adamka (FILMY)

Rozmawiał Wojciech Koerber

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska