Przed wprowadzeniem zmian, kierowcy jadący od strony mostów Jagiellońskich, którzy chcieli skręcić w lewo w Śniadeckich, na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną mieli do dyspozycji jeden pas ruchu. Obecnie, aby zwiększyć drożność objazdu, drogowcy umożliwili również skręt w lewo z sąsiedniego pasa, który przed wprowadzeniem zmian był pasem jedynie do jazdy na wprost. Dodatkowo, odcinek ulicy Śniadeckich do ulicy Czackiego jest jednokierunkowy, z wyznaczonymi dwoma pasami ruchu "schodzących" się pod koniec w jeden.
Teraz nagminnym błędem przy przejeździe przez skrzyżowanie jest zajmowanie prawego pasa ruchu ulicy Śniadeckich przez kierowców, którzy manewr rozpoczynali z lewego pasa Kochanowskiego. Bardzo często na skrzyżowaniu tym dochodzi do zajechania drogi.
W godzinach komunikacyjnego szczytu, ale nie tylko wtedy, co chwilę słychać klaksony i pisk opon. - Dziś rano stałam na przystanku około 10 min. czekając na autobus. W ciągu tego krótkiego czasu kierowcy kilkukrotnie zajeżdżali sobie drogę tworząc naprawdę bardzo niebezpieczne sytuacje - mówi pani Aneta, mieszkanka pobliskiej ulicy Moniuszki.
Może również i tutaj powinien pokazać się patrol policji.
CZYTAJ TEŻ: Kierowcy domagali się policji na Mickiewicza. Teraz sypią się mandaty po 250 zł (FILM, ZDJĘCIA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?