Jerzy Sznerch przekonuje władze miasta, że analizator ten pozwoli na zidentyfikowanie większość substancji, które można znaleźć w dopalaczach. "Przy wykorzystaniu dotychczasowych testerów możemy wykryć tylko pięć rodzajów narkotyków. Ogromną zaletą urządzenia, o którym wspominam jest fakt, że nie generuje ono żadnych dodatkowych kosztów i nie naraża użytkownika na bezpośredni kontakt z identyfikowanym materiałem" - pisze w interpelacji radny. "Gdyby udało się wyposażyć wszystkie komisariaty w tego typu urządzenia z pewnością zahamowałoby to plagę śmierci, której jesteśmy świadkami" - uważa Sznerch.
Problem w tym, że jeden taki tester kosztuje 25 tysięcy dolarów. Urzędnicy jednak zainteresowali się sprawą i w drugiej połowie lipca firma, która sprzedaje tester TruNarc zorganizuje specjalny pokaz sprzętu we Wrocławiu. Stanisław Kosiarczyk, dyrektor wydziału bezpieczeństwa we wrocławskim magistracie pisze, że decyzja o zakupie urządzenia będzie podjęta po prezentacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?