- Przedstawiciele firmy ochroniarskiej z Dąbrowy Górniczej, którzy pilnowali parkingu, założyli w sześciu samochodach, które stały tam powyżej godziny, blokady na koła - mówi Joanna Żygłowicz, rzeczniczka prasowa wałbrzyskiej policji. - Za zdjęcie każdej z blokad żądali od właścicieli pojazdów 150 zł.
Zbulwersowani kierowcy wezwali na miejsce patrol policji. Funkcjonariusze nakazali zdjąć blokady z kół samochodów i jedną zabezpieczyli jako dowód w sprawie. Policjanci wylegitymowali także ochroniarzy. - Przedstawili oni zaświadczenie potwierdzające, że są pracownikami firmy ochroniarskiej. nie przedstawili natomiast dokumentu świadczącego o tym, że współpracują ze sklepem ALDI - wyjaśnia Joanna Żygłowicz. - Przybyli na miejsce policjanci stwierdzili także, że na parkingu jest tablica informująca, że za parkowanie powyżej godziny naliczana jest opłata. Nie podano natomiast w jakiej jest wysokości.
Po interwencji policji na tablicy pojawiła się informacja o kwocie 150 zł. Funkcjonariusze przyjęli od kierowców, którym założono blokady zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa polegającego na uszkodzeniu pojazdów i uczynienie ich niezdatnymi do użytku. Sprawę przekazali do rozpatrzenia przez Prokuraturę Rejonową w Wałbrzychu.
- Na razie prokurator zajmujący się tą sprawą zapoznaje się ze zgromadzonym materiałem dowodowym - mówi Bożena Jażdrzyk, prokurator rejonowy w Wałbrzychu. - Nie zapadła jeszcze decyzja, czy ktokolwiek usłyszy zarzuty w tej sprawie, a jeśli tak, to z jakiego będą one artykułu i paragrafu kodeksu karnego.
Z sześciu osób, którym pracownicy firmy ochroniarskiej założyli blokady na koła w samochodach, tylko jedna kobieta zdecydowała się na zapłacenie 150 zł. Tłumaczyła policji, że "chce ciągać się z tą firmą po sądach".
Kobieta zastrzegła jednak, że jeśli przedstawiciele firmy ochroniarskiej usłyszą w prokuraturze zarzuty, to będzie domagała się zwrotu zapłaconych pieniędzy za zdjęcie blokady z koła swojego pojazdu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?