TVN24/x-news
Tradycyjnie, najwięcej trudności maturzystom sprawiła matematyka. Egzaminu na poziomie podstawowym nie zdało 19 proc. uczniów liceów i aż 34 proc. absolwentów techników na Dolnym Śląsku. Podobnie wygląda to w innych regionach kraju. - Wyniki są odrobinę lepsze niż w zeszłym roku. Wciąż jednak widać ponad 20-letnie zaniedbania w nauczaniu matematyki - komentuje Wojciech Małecki, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej we Wrocławiu.
Matura z matematyki jest obowiązkowa od 6 lat. Wcześniej przez 25 lat egzamin pisali tylko chętni. - Dzięki temu zmienił się nie tylko sposób nauczania tego przedmiotu, ale także podejście do niego uczniów - tłumaczy Małecki
Nie dziwią go także niższe wyniki absolwentów techników, którzy byli ostatnim rocznikiem piszącym egzamin maturalny w starej formule. - To licea ogólnokształcące kładą większy nacisk na przygotowanie do matury - tłumaczy Małecki.
Na Dolnym Śląsku egzamin pisało 17 899 osób. Maturę zdało 73 proc. z nich, czyli 13 011 absolwentów. 3567 ma jeszcze okazję poprawić egzamin 25 sierpnia. Wtedy drugą szansę będą mieli ci, którzy nie zaliczyli jednego przedmiotu. 1321 osób , które nie poradziły sobie z większą liczbą egzaminów, będą musiały poczekać do przyszłego roku. O rekrutacji na studia nie będą mieli co marzyć, ale drzwi do szkół policealnych mają otwarte.
Bo zdać maturę to jedno, a drugie to dostać się na wymarzone studia. Mateusz Kowalski wybiera się na Politechnikę Wrocławską. Zdawał maturę rozszerzoną z matematyki i fizyki. Z obydwu uzyskał przeszło 90 proc. O miejsce na wymarzonym budownictwie się nie martwi. Oficjalne wyniki pierwszej tury rekrutacji maturzyści poznają jednak dopiero 10 lipca.
Nie każdy może jednak pochwalić się takimi wynikami jak Mateusz. Najniższy wynik z matury rozszerzonej z matematyki to 2 proc. To samo dotyczy fizyki. Zresztą wiele mówi także średnia uzyskana z tego przedmiotu. Na nowej maturze było to 39 proc., a na starej 22 proc.
Najlepiej maturzyści poradzili sobie z językiem angielskim i dotyczy to zarówno uczniowie liceów, jak i techników. - Od wielu lat egzaminy maturalne z języków obcych są zdawane na wysokim poziomie - mówi Wojciech Małecki.
Zaznacza, że to znak czasów. - Znajomość angielskiego czy niemieckiego to często podstawowa umiejętność wymagana w przyszłej pracy - tłumaczy dyrektor OKE. I to nawet nie dlatego, że maturzyści myślą o emigracji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
