Nie dają za wygraną - chcą, by podwyżki zostały wprowadzone, i to wstecznie, od 1 sierpnia. Mają one zrekompensować rosnące koszty utrzymania.
Solidarność protestuje też przeciwko planom połączenia w jeden oddział trzech kopalń: Lubin, Polkowice-Sieroszowice oraz Rudna. I nie zgadzają się z tym, by pracujący pod ziemią byli kierowani w różne rejony wydobywcze, np. z lubińskich wysokich pokładów miedzi do niskich, jakie znajdują się w kopalni Polkowice-Sieroszowice.
- Takie zmiany mogą narazić ludzi na niebezpieczeństwo, bo w każdej kopalni panują inne warunki geologiczno-górnicze - wyjaśnia Bogusław Szarek, przewodniczący Komisji Zakładowej Solidarności w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice.
Związkowcy czekają na odpowiedź władz miedziowego holdingu do 29 sierpnia. Do tego czasu, jak się dowiedzieliśmy, zarząd spółki odpowie na ich postulaty. Ale jeśli związek nie będzie zadowolony, zażąda negocjacji w ramach sporu zbiorowego.
Być może zatem będzie to już druga organizacja w KGHM, która w ten sposób walczy o podwyżkę wynagrodzeń dla pracowników. W sporze płacowym jest już Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego. Wszczął go jeszcze za poprzedniego zarządu spółki, a zawiesił kilka miesięcy temu, czyli po wyborze nowych władz, z Mirosławem Krutinem na czele. Dał im czas na zapoznanie się z sytuacją w firmie i podjęcie decyzji.
Na początku sierpnia związkowcy dowiedzieli się jednak, że podwyżek nie będzie. A to dlatego, że już raz w tym roku płace załogi wzrosły o 150 złotych (od stycznia). Związkowcy natomiast domagali się 350 złotych i teraz chcą dostać pozostałe 200 zł.
Leszek Hajdacki, wiceprzewodniczący ZZPPM, od dawna przekonuje, że spółkę stać na takie podwyżki.
W poniedziałek prezydium Związku debatowało, co robić. Swoją decyzję ma ogłosić we wtorek.
- Nie wykluczam wznowienia sporu zbiorowego z zarządem spółki - mówił nam Leszek Hajdacki.
Wiadomo również, że związkowcy nie ograniczą się do spraw płacowych.
Zarząd KGHM potwierdza, że tworzone są projekty, które mają spowodować obniżenie kosztów wydobycia rudy miedzi i jej przetworzenia. Zanim jednak wejdą w życie, będą konsultowane m.in. ze związkowcami.
Ci ostatni obawiają się, że realizacja tych planów spowoduje w przyszłości zwolnienie części załogi.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?