Pracownicy żądają wypłaty należnej kwoty i chcą być potraktowani tak samo, jak osoby zwolnione w 2014 roku, które otrzymały 100 proc. odpraw. - Żądamy takiego samego traktowania ponieważ obecne postępowanie narusza dobre obyczaje i zasadę równego traktowania pracowników firmy znajdującej się w tym samym stanie prawnym - piszą w oficjalnym liście.
Przypomnijmy, że 750 osób z fabryki Fagor Mastercook we Wrocławiu straciło pracę pod koniec kwietnia. Fabrykę kupiła niemiecka spółka Bosch Siemens.
Według obietnic, przeciętna odprawa dla pracowników Fagora miała wynieść dziewięć miesięcznych pensji, minimalna – trzymiesięczne wynagrodzenie, maksymalna – roczne, w zależności od stażu pracy. Dla przykładu średnia pensja brygadzisty wynosiła 3 tys. zł brutto - osoby na tym stanowisku powinny więc dostać przynajmniej po 9 tysięcy złotych.
Niektórzy pracownicy, nie mogąc się doczekać wypłaty pieniędzy zgłosili sprawę do Okręgowej Inspekcji Pracy we Wrocławiu. Na razie nie wiadomo, kiedy zostaną wypłacone kolejne transze.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?