Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka wpadka MPK. Nowy tramwaj za miliony złotych nie mieści się na przystankach (ZDJĘCIA)

Weronika Skupin
Tramwaje Pesa, które produkuje fabryka w Bydgoszczy, nie mieszczą się na przystankach
Tramwaje Pesa, które produkuje fabryka w Bydgoszczy, nie mieszczą się na przystankach Jarosław Jakubczak
W czwartek w nocy do Wrocławia przyjechał pierwszy tramwaj Pesa Twist. Miał być testowany w nadchodzących dniach i już w lipcu ruszyć na regularne trasy. Pojawił się jednak problem. Po pierwszym przejeździe na trasie Powstańców Śląskich - Piłsudskiego - Kołłątaja - Świdnicka okazało się, że tramwaj jest za szeroki i nie mieści się na przystankach.

Wrocław kupił 8 takich tramwajów. Kosztowały w sumie 66 milionów złotych (czyli każdy tramwaj ok. 8,3 mln zł).

– Pojazd na razie nie wyjedzie na wrocławskie torowiska. Pierwszy wstępny przejazd tramwaju przeprowadzony dzisiaj w nocy pokazał, że są punkty, w których tramwaj znajduje się zbyt blisko krawężnika przystanku - przyznaje Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka MPK. Nie chce odpowiedzieć, gdzie konkretnie nie zmieścił się tramwaj.

- MPK i Pesa będą w najbliższych dniach prowadzić przejazdy testowe i pracować nad rozwiązaniem – dodaje Korzeniowska.

Z informacji Gazety Wrocławskiej wynika, że w Pesach jest problem z tzw. skrajnią, pojazd jest za szeroki i ociera się o niektóre przystanki.
Jak duży jest problem? Jeden z motorniczych porównuje go do sytuacji z pętli przy Cmentarzu Grabiszyńskim, kiedy słupy trakcji zamontowano zbyt blisko torowiska i nie mieściły się lusterka tramwajów (pisaliśmy o tym w tekście: Tramwaj nie zmieścił się na pętli Grabiszyńskiej. Słupy za blisko[/b]). – Nie można było wcześniej pomyśleć? W zasadzie mnie to nie dziwi. Spodziewam się, że będzie dodatkowa procedura, poszerzanie łuków – nie ukrywa motorniczy. – Tramwaju się nie przerobi, chyba że na łukach wszyscy pasażerowie wciągną powietrze – śmieje się.

W piątek około godz. 11 pojazd miał być pokazany na ul. Teatralnej, jednak MPK wycofało się z tej prezentacji. Jak tłumaczy Agnieszka Korzeniowska, Pesa zostanie pokazana w piątek w zajezdni Borek jedynie dziennikarzom. Po piątkowym pokazie spółka zrobi swoje oficjalne testy. – Wtedy będziemy się wypowiadać o problemie – wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że prezentacji na Teatralnej nie będzie, bo.. Pesa po prostu tam nie dojedzie.

ZOBACZ TEŻ: Pierwszy tramwaj Pesa już we Wrocławiu. Przyjechał dziś w nocy (ZOBACZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska