Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MDM teraz też z drugiej ręki? Wrocławskie limity za niskie. Kupujący próbują je obejść

Ewa Wilczyńska
Mieszkania budowane w centrum miasta i te o podwyższonym standardzie (na zdjęciu osiedle Angel Wings przy ul. Walońskiej) nie spełniają warunków dofinansowania z programu MDM
Mieszkania budowane w centrum miasta i te o podwyższonym standardzie (na zdjęciu osiedle Angel Wings przy ul. Walońskiej) nie spełniają warunków dofinansowania z programu MDM Tomasz Hołod
Mieszkania budowane w centrum miasta i te o podwyższonym standardzie nie spełniają warunków dofinansowania z programu Mieszkanie dla Młodych. Rząd - Walcząc o poparcie wyborców - planuje zmiany w ustawie MDM - dofinansowanie ma dotyczyć także mieszkań z rynku wtórnego. Tu jednak także tylko nieliczne spełnią wymogi.

Choć jeszcze niedawno Ministerstwo Infrastruktury mówiło "nie" pomysłowi objęcia programem dofinansowania kredytów na zakup mieszkań z rynku wtórnego, to teraz wszystko wskazuje na to, że jeszcze przed końcem tej kadencji Sejmu pomysł wejdzie w życie.

Walcząc o poparcie wyborców, posłowie chcą ułatwić młodym zakup pierwszego mieszkania. Limity cenowe (maksymalna cena metra kw., za jaką można kupić mieszkanie w programie MDM) będą niższe niż te obowiązujące na rynku pierwotnym. A te we Wrocławiu i tak zostały podwyższone o 68 zł i wynoszą teraz 5181 zł. Co oznacza, że te warunki spełniają głównie mieszkania na obrzeżach miasta, np. na Jagodnie, Maślicach czy Stabłowicach.

Prawdopodobny limit ceny mieszkań na rynku wtórnym we Wrocławiu mógłby wynieść 4239 zł. Jak obliczył portal gratka.pl, średnie ceny za mieszkanie 1-pokojowe wynoszą 6600 zł, za 2-pokojowe 6123 zł, a za 3-pokojowe 5753 zł za m kw.
- Niestety, tak niskie limity nie poprawią sytuacji osób, które szukają mieszkań z dopłatą w największych miastach, np. we Wrocławiu - tłumaczy Marcin Jańczuk, agent nieruchomości z firmy Metrohouse. Według jego wyliczeń, takie limity spełnia jedynie 3 proc. mieszkań w stolicy Dolnego Śląska. - Oznacza to, że do wyboru będą jedynie mieszkania w blokowiskach z wielkiej płyty, te wymagające remontu czy znajdujące się w gorszych lokalizacjach - tłumaczy Jańczuk.

ZOBACZ TEŻ, JAK BĘDZIE WYGLĄDAŁA WROCLAVIA – NOWA GALERIA W MIEJSCU DWORCA PKS (WIZUALIZACJE)

Dariusz Ługowoj, który zawodowo zajmuje się negocjowaniem cen mieszkań, podkreśla, że łatwiej o korzystną ofertę, kupując nieruchomość na rynku wtórnym. - Spokojnie można wynegocjować o 20 proc. niższą cenę niż ta podana w oficjalnej ofercie - opowiada Ługowoj. Przyznaje jednak, że wrocławianie częściej decydują się na mieszkania z rynku pierwotnego.

Sposobów na obejście limitów jest kilka. - Deweloper zaproponował mi sprzedaż lokalu bez części wyposażenia, którego instalacja była objęta umową - zleceniem na wykonaniu usługi - opowiada Anna Marcinkowska, która kupiła mieszkanie we Wrocławiu. Dzięki takim rozwiązaniom deweloper jest zadowolony, bo ma klientów, a ci cieszą się rządowymi dopłatami do kredytu.

Tak samo może to funkcjonować przy zakupie na rynku wtórnym. Dariusz Ługowoj podejrzewa, że część transakcji będzie zawierana "pod stołem", a w umowach znajdą się tylko kwoty zgodne z limitami.

Zmiany budzą także zrozumiały niepokój w środowisku deweloperów, którzy do tej pory byli największym beneficjentem rządowego programu. Kolejny ruch należy teraz do Sejmu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: MDM teraz też z drugiej ręki? Wrocławskie limity za niskie. Kupujący próbują je obejść - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska