Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe MAN-y już na ulicach Wrocławia. Pasażerowie: czyste i wygodne, ale się spóźniają

Weronika Skupin
Tomasz Hołod
Kierowcy się uśmiechają, jest miło, czysto i jeszcze pachnie nowością. Kilkuminutowe spóźnienia to jedyne zastrzeżenia, jakie mieli w poniedziałek pasażerowie do nowych autobusów na linii 146 Gaj – Bartoszowice. Od dziś jeżdżą na niej nowoczesne wozy MAN Lion's City, a usługę przewozu wykonuje podwykonawca MPK, firma Michalczewski sp. z o. o. W sobotę, 20 czerwca, podwykonawca przejmie obsługę kolejnej linii autobusowej – 119.

Podwykonawca docelowo ma przejąć od MPK 17 linii autobusowych i wozić nas 69 nowymi autobusami pod kontrolą MPK. Wszystkie pojazdy będą niskopodłogowe, klimatyzowane, wyposażone w system zapowiedzi głosowych i dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Pierwsze z nich, autobusy MAN Lion's City G, wyjechały dziś na trasę linii 146. Pasażerowie kursu numer jeden, który wyruszył w trasę jeszcze przed świtem, byli częstowani cukierkami. W ten sposób firma Michalczewskich przywitała się z wrocławianami.

Zobacz więcej: Nowe autobusy już w poniedziałek (ZDJĘCIA, NOWA ZAJEZDNIA)

Jak radzą sobie kierowcy zatrudnieni przez podwykonawcę? Postanowiliśmy zapytać o to pasażerów, a także sprawdzić punktualność autobusów. Kursy z przystanku Śliczna w stronę centrum z godz. 7:09 i 7:14 były spóźnione o około 5 minut, co można tłumaczyć korkami, kolejne o około minutę, te po godzinie 8 przyjeżdżały już punktualnie.

To właśnie spóźnienia były jedyną rzeczą, na którą narzekali pasażerowie, ale i to nie było w stanie popsuć ich ogólnego wrażenia. – Mój autobus spóźnił się o 5 minut. Szczerze mówiąc we Wrocławiu to nie jest wielki grzech, autobusy MPK właściwie zawsze się spóźniają, szczególnie rano – śmieje się Halina Rybacka. – W środku było czysto, zobaczymy, jak będzie za kilka dni. Najpierw zauważyłam, że jeszcze pachnie nowością, a dopiero potem przypomniałam sobie, że rzeczywiście od dziś miały być nowe autobusy. Wygodnie było – ocenia wrocławska emerytka. Pani Halina ma nadzieję, że nowe autobusy szybko trafią na inne linie.

- Dzisiejsze kursowanie na linii 146 zostanie dokładnie prześwietlone po tym, jak otrzymamy dane z komputerów pokładowych pojazdów Michalczewskiego i porównamy je z raportami z Centrali Ruchu MPK. Zgodnie z umową MPK może podwykonawcy naliczać kary za kursy niezrealizowane i niepunktualne – mówi Agnieszka Korzeniowska z MPK. – W przypadku, gdy pojazdy podwykonawcy nie będą przyjeżdżały na przystanek na czas z przyczyn niezależnych od podwykonawcy (np. korki lub wypadki), MPK nie będzie naliczać podwykonawcy kar – tłumaczy rzecznik.

Patryk Struna od razu zwrócił uwagę na nowy autobus. – Zapomniałem, że od dziś mają być jakieś zmiany, ale MAN-a nie da się pomylić z innym autobusem, ma duży napis "Michalczewski" z boku, a wyświetlacze widać z bardzo daleka – zauważa. – Kierowcy się uśmiechają, w środku czysto i czuć jeszcze taki fabryczny zapach, ogólnie schludnie – ocenia.

– Kierowcy znają trasę, jadą w miarę płynnie, nie ma się do czego przyczepić – stwierdza Marek Dytko. – Owszem, autobus trochę się spóźnił, ale nie ma tragedii – dodaje.

Na co innego zwróciła uwagę Maja Lasota, podróżująca linią 146 na kampus przy pl. Grunwaldzkim. – Nie miałam pojęcia o żadnym podwykonawcy i nowych autobusach, najpierw myślałam, że to może solaris. Ale usiadłam z tyłu i zauważyłam dziwne siedzenia, poustawiane bokiem. Usiadłam tam, zauważyłam że było tam cieplej niż z przodu autobusu – mówi studentka. – Ogólnie myślałam że to MPK kupiło albo testuje nowy autobus, w jeździe nie zauważyłam żadnej różnicy – dodaje.

Dla pasażerów właściwie nic się nie zmienia i nie mają odczuć różnicy w usłudze. Wsiadają jedynie do nowych autobusów. Niewielka zmiana dotyczy też rozkładów jazdy linii 146 i niektórych pokrywających się z nią - nie można wsiąść w pojazd linii 146 jadący z lub do zajezdni, nieco zmieniły się też minuty odjazdów, ale częstotliwość kursowania autobusów została taka sama, regulamin i bilety za przejazd także.

Autobusy Michalczewskich będą obsługiwać linię 146 przez cały tydzień, a od soboty linię 119, na razie tylko w weekendy.
Firma odpowiada za niedopatrzenia przed MPK, tam też trafiają uwagi pasażerów. Dlatego jeśli chcemy poskarżyć się na spóźniające się autobusy, czy też na przykład pochwalić za coś kierowcę z firmy Michalczewski, zwróćmy się do biura obsługi pasażera MPK przy ul. Prusa 75-79, tel.: 71 321-72-71.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska