Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kradła w szpitalu tłumacząc, że okazje trafiały się same

WSK, materiały policji
Dariusz Gdesz
"Okazje pojawiały się same" – tak swoje zachowanie tłumaczyła kobieta zatrzymana przez głogowskich policjantów za kradzieże na terenie szpitala w Głogowie. Łupem 36-latki padły torebki z dokumentami, kartami bankomatowymi, pieniędzmi oraz telefonami komórkowymi, które skradła ze szpitalnych sal. Włamała się również do szafki pielęgniarek, kradnąc kolejną torebkę.

36-letnia głogowianka została zatrzymana przez policjantów wydziału kryminalnego. Kradzieży na terenie szpitala dopuściła się w dniach 27-30 maja br. Podejrzana usłyszała już w sumie sześć zarzutów kradzieży, w tym kradzieży dokumentów i ich zniszczenia, włamania oraz usiłowania kradzieży pieniędzy przy pomocy skradzionych kart płatniczych.

Jak wynika z ustaleń policjantów pracujących nad tą sprawą, kobieta wykorzystywała moment chwilowej nieuwagi. Gdy kobiety zostawiały swoje torebki niepilnowane, podejrzana kradła ich zawartość. Niektóre przedmioty policjanci już odzyskali. Dokumenty oraz karty płatnicze trafiały do koszów na śmieci. Telefony komórkowe 36-latka wykorzystywała sama lub sprzedawała je do lombardu.

Lista kradzieży i tym samym zarzutów, może się wydłużyć. Policjanci zabezpieczyli w trakcie przeszukania kilka umów lombardowych. Obecnie trwają dalsze ustalenia w tej sprawie. Część poszkodowanych mogła jeszcze nie złożyć zawiadomienia o kradzieży.

36-letniej mieszkance Głogowa grozi teraz nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Taka jest górna granica za włamania i kradzieże jak również posługiwanie się cudzą kartą płatniczą. O dalszym losie podejrzanej zdecyduje teraz sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kradła w szpitalu tłumacząc, że okazje trafiały się same - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska