Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Najpierw finał, a później Euroliga - takie są plany CCC Polkowice

Marcin Indzierowski
Półfinałowa rywalizacja CCC Polkowice z KSSSE AZS Gorzów Wlkp. na długo zostanie w pamięci kibiców, bo był to pojedynek godnych siebie rywali. Najważniejsze, że zwycięsko z tego starcia wyszły pomarańczowe i to one po raz pierwszy w historii klubu zagrają w finale Ford Germaz Ekstraklasy.

- Warto było ciężko pracować w sezonie zasadniczym na jak najwyższą lokatę w tabeli. Zajęliśmy drugie miejsce, mieliśmy atut własnego parkietu, a on miał w tym półfinale olbrzymie znaczenie. Rywalki postawiły nam się szalenie mocno, bo aż w dwóch spośród trzech wygranych spotkań o naszym triumfie przesądzała dopiero dogrywka - podkreślił trener CCC Krzysztof Koziorowicz.

Awans do finału oznacza nie tylko to, że koszykarki CCC mają już pewne przynajmniej srebrne medale (dotychczas największym sukcesem klubu były dwa brązowe krążki). Przesądzony jest również udział zespołu w kolejnej edycji rozgrywek elitarnej Euroligi, w której zagrają 24 najlepsze drużyny na Starym Kontynencie. Polska ma zapewnione w niej dwa miejsca, więc CCC i Wisła Can-Pack Kraków, jako finaliści ligi, otrzymają w nagrodę przepustkę do tej koszykarskiej ligi mistrzów.

- Na tym poziomie rozgrywek będziemy debiutantem, bo dotychczas nasza przygoda z europejską koszykówką ograniczyła się do udziału w mniej prestiżowych rozgrywkach Pucharu FIBA EuroCup. Przed sezonem powiedzieliśmy sobie jednak jasno, że chcemy grać w finale ligi także dlatego, by dostać się do Euroligi i pokazać Polkowicom żeńską koszykówkę na najwyższym poziomie - mówi Krzysztof Korsak, prezes CCC.

Gra w Eurolidze wiąże się jednak z koniecznością zwiększenia budżetu i sprowadzenia jeszcze lepszych - a co za tym idzie - droższych koszykarek. Obecnie ciężar finansowania zespołu spoczywa na barkach Dariusza Miłka, jednego z najbogatszych Polaków, właściciela spółki NG2. Klubowi bardzo pomaga też gmina Polkowice. Czy w sezonie 2011/2012 z tych dwóch źródeł popłynie jeszcze większy strumień pieniędzy?

- Nie mam w zwyczaju porywać się z motyką na słońce i robić czegokolwiek na kredyt. Gdyby nie było perspektyw na podniesienie budżetu sekcji koszykówki w przyszłym sezonie, nasze starania o Euroligę nie miałyby sensu - dyplomatycznie ucina temat szef CCC.

Póki co pomarańczowe mają przed sobą walkę o złoto. Jak będzie wyglądać finałowa seria (do trzech wygranych)? Przewaga parkietu jest po stronie wiślaczek, bo w sezonie zasadniczym były lepsze. Dwa pierwsze mecze CCC rozegra w Krakowie (8 kwietnia, 9 kwietnia ). Później rywalizacja przeniesie się do Polkowic (16 kwietnia). Kolejne ewentualne terminy finałowych pojedynków to 17 kwietnia (Polkowice) i 20 kwietnia (Kraków).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska