Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdyby jechał wolniej, uniknąłby dramatu

Grażyna Szyszka

Prokuratura Rejonowa w Lubinie zakończyła śledztwo w sprawie tragicznego wypadku samochodowego w Miłosnej koło Lubina, w którym zginęło troje ludzi w wieku 25, 26 i 36 lat. Kierowca chryslera, 34-letni Piotr U. z Przedmościa usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

Drogowy dramat rozegrał się w październiku ubiegłego roku. Piotr U. Jechał do Wrocławia na studia i zabrał ze sobą trzech kolegów. Dwóch z nich mieszkało w okolicy Lubina, trzeci w Rudnej. W miejscowości Miłosna, z bocznej drogi wyjechało inne, dotąd nie ustalone auto. Piotr U. zahamował, a potem z impetem uderzył w przystanek autobusowy. Siła uderzenia była tak wielka, że murowany przystanek został zmieciony z powierzchni ziemi. W wypadku śmierć na miejscu poniosło dwóch mężczyzn, a trzeci zmarł niebawem w szpitalu. W ciężkim stanie trafił tam także kierowca Piotr U.

W trakcie śledztwa ustalono, że do wypadku doszło wtedy, gdy kierowcy chryslera zajechał drogę inny pojazd. Jednak biegły, którego powołano w tej sprawie stwierdził, że gdyby Piotr U. jechał znacznie wolniej, miał możliwość uniknięcia wypadku.
Według śledczych, sprawca wypadku jechał przez Miłosną z prędkością 100 - 105 km/h. Tymczasem w tym miejscu obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Przed rozpędzone auto, z podporządkowanej drogi wyjechał niezidentyfikowany dotąd inny samochód wymuszają pierwszeństwo przejazdu. Podczas gwałtownego hamowania, Piotr U. stracił panowanie nad autem, uderzył w znak drogowy, a potem w ceglaną wiatę przystanku autobusowego.

Biegli stwierdzili, że gdyby Piotr U. prowadził pojazd z prędkością dopuszczalną, a nawet z nieco większą, czyli 70-80 km/h, to zatrzymałby pojazd i nie doszłoby do tragedii.

Piotr U. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska