Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Absolutorium z uwagami

Kacper Chudzik
Prezydent otrzymał absolutorium jednomyślnie, ale nie bez wątpliwości

Głogowska rada miejska udzieliła prezydentowi absolutorium za wykonanie budżetu w 2014 roku. Wszyscy radni głosowali za jego przyznaniem.

- Mówimy o budżecie niemal w całości zaplanowanym i wykonanym przez poprzedniego prezydenta Jana Zubowskiego. To był rok dużych inwestycji i jesteśmy zadowoleni z wykonania budżetu, dlatego głosowaliśmy za - mówił Leszek Drankiewicz, radny z Komitetu Wyborców Jana Zubowskiego.

Absolutorium poparł również klub Lewicy i Bezpartyjnych. Ale tu nie obyło się bez uwag.

- Budżet był spory, ale pamiętajmy, że zostawił nowemu prezydentowi dług w wysokości blisko 111 milionów. Nie ma on więc wielkiego pola do manewrów. Pułap zadłużenia Gminy Miejskiej Głogów jest tak na granicy - mówił radny Zbigniew Sienkiewicz. - Nie ma już takiego komfortu i myślę, że przede wszystkim będzie trzeba spłacić te wielkie inwestycje i poprawić kondycję naszej gminy. Trzeba było to powiedzieć na sesji, żeby każdy, a już zwłaszcza nowa rada wiedzieli, jak to wszystko wygląda - dodał.

W trakcie obrad, na sali obecny był również poprzedni prezydent - Jan Zubowski. Przyznał on, że z ubiegłorocznego budżetu był zadowolony.

- W poprzednim roku wydano ponad 75 milionów złotych na inwestycje. Nie ma wątpliwości, że przyczyniło się do poprawy jakości życia głogowian - mówił nam były prezydent. - Jeśli chodzi o zadłużenie gminy, to jest fundamentalne pytanie: czy utrzymujemy powiat głogowski czy nie utrzymujemy powiatu głogowskiego? Pragnę przypomnieć, że w ciągu ostatnich czterech lat pomoc dla powiatu sięgała kwoty prawie 50 milionów złotych. Gdyby nie ona, zadłużenie dla gminy byłoby takie, jakie zastałem na początku. Gdy obejmowałem urząd było ono na poziomie czterdziestu kilku milionów złotych. Uważaliśmy jednak, że trzeba ratować szpital, ze trzeba ratować policję, że trzeba wspomóc powiatową straż pożarną, że trzeba wspomóc powiatowe szkoły. Co do samej sesji, życzę sobie i głogowianom, aby absolutoria w kolejnych latach również mogły być przyznawane tak jednomyślnie - dodał.

Z taką opinią nie zgadza się Rafael Rokaszewicz.

- Pamiętajmy, że z pełną świadomością kilkanaście lat temu podpisano porozumienie o współpracy miasta i powiatu. Mieszkańca nie interesuje przecież, kto jest właścicielem drogi w mieście. Mieszkańca interesuje, by te drogi nie były dziurawe - mówi prezydent. - Wypominanie finansowania policji, straży pożarnej jako powiatowych, mija się z celem. Przecież one się nazywają powiatowe tylko ze względu na administrację, a nie że są podległe temu urzędowi. To są jednostki państwowe. Ale trzeba je wspierać, bo chyba wszystkim zależy na bezpieczeństwie. Tak samo wspieranie szpitala powiatowego. Niemniej jednak, gdybyśmy zobaczyli wydatki zeszłoroczne, to porównanie zadłużenia do środków przekazywanych na jednostki powiatowe jest nieadekwatne do tego. Mówimy o deficycie około 20 milionowym, o kredytach, które miasto będzie spłacać do 2034, średnio kilkanaście milionów rocznie - dodaje Rafael Rokaszewicz.

Prezydent zapewnia, że zadłużenie traktuje jako wyzwanie i będzie się starał prowadzić inwestycje w mieście mimo dużych kredytów. Liczy między innymi na efektywne pozyskiwanie środków zewnętrznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska