- Siedem lat temu, kiedy go otwieraliśmy, było to bardzo nowoczesne miejsce, dziś najwyższy czas odświeżyć wizerunek - tłumaczy Przemysław Amrek, menedżer W-Z-ki.
Bywalcy klubu wiedzą, że składa się z dwóch sal. Pierwsza ma być "babska" - zbliżona klimatem do pubu, pomalowana na ciepłe kolory, udekorowana drewnem i roślinnymi motywami. Druga - ta, w której odbywają się koncerty - pozostanie salą koncertowo-dyskotekową, ale zostanie powiększona kosztem zapleczy, zniknie z niej też bar.
- Bary staną w innych miejscach, wszędzie powiesimy mnóstwo ekranów LCD, ustawimy też stanowiska komputerowe z bezpłatnym internetem - zapowiada Amrek.
Rozważano nawet zmianę nazwy, ale ostatecznie pozostanie taka sama. Nie zmieni się również profil klubu - nadal będzie organizować koncerty od klubowych po heavymetalowe. Huczne otwarcie po remoncie planowane jest na 19 września. Kto będzie gwiazdą wieczoru - to na razie tajemnica.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?