Do 18 czerwca zamknięta dla turystów będzie pergola przy Hali Ludowej. od 18 maja trwa tam budowa sceny do superwidowiska operowego "Latający Holender". Wokół pergoli posatwiono metalową siatkę. Są też tablice informujące o ograniczeniu ruchu pieszych w okolicach Hali Ludowej.
Pani Patrycja z Bierutowa i Pan Krzysztof z Opola przyjechali do Wrocławia, żeby zwiedzić między innymi okolice Hali Ludowej. Według nich, miejsce to jest jedną z najpiękniejszych wizytówek miasta. Byli zaskoczeni i rozczarowani, że mogą pooglądać je jedynie zza metalowego płotu. Planując wycieczkę nie wiedzieli, że napotkają na takie utrudnienia. Zastanawiają się, czy celowe jest z powodu budowy sceny ograniczenie dla turystów aż tak dużego obszaru.
CZYTAJ TAKŻE: ZAMKNĘLI PERGOLĘ. WSTĘP TYLKO DLA PRACOWNIKÓW HP, LUDZIE OBURZENI
Może chociaż powinni udostępnić możliwość spaceru po pergoli zwłaszcza, że np. dziś nie są wykonywane tu żadne prace. Podobnie z alejką wokół zbiornika wodnego i ławki na których można odpocząć- czy nie można udostępnić ich turystom, a miejsce to zamknać dopiero wtedy, kiedy będą wykonywane tam jakieś prace?- zastanawiają się Pani Patrycja i Pan Krzysztof.
Niestety w komunikatach, które podaje zarządzająca terenem Hala Ludowa panuje kompletny chaos i może lepiej, że przyjezdni turyści nie przeczytali wcześniej komunikatu na stronie internetowej Hali Ludowej. Dowiedzieliby się z niego o ograniczonym dostępie do pergoli w dniach: 4 czerwca 2015, 8-10 czerwca 2015, 15-18 czerwca 2015. A to ewidentna nieprawda. Dziś mamy 2 czerwca i dostęp jest nie tylko ograniczony - pergola jest po prostu zamknięta. A z komunikatu wynika, że nie napotkamy tu na żadne problemy.
Prawdę poznajemy dopiero na miejscu. Na tabliczkach wywieszonych na płocie zagradzającym wstęp na pergolę (zobacz na zdjęciach) czytamy wprost, że dostęp do pergoli może być ograniczony (lub utrudniony w zależności od rodzaju komunikatu) do 18 czerwca - bez żadnych wyjątków. Trudno jednak mówić o utrudnieniach, skoro pergola jest po prostu zamknięta dla zwiedzających i spacerujących, co wyraźnie widać na naszych zdjęciach.
Pani Karina - przewodniczka wycieczki szkolnej ze SP. nr 2 z Bierutowa wiedziała o utrudnieniach, ale wycieczka była już wcześniej zaplanowana. Żałuje, że młodzi turyści mogą zobaczyć to miejsce jedynie zza płotu.
Pani Aleksandra z Oławy mówi, że ma pecha- kiedy przyjadę do Wrocławia i wybiorę się na spacer z córką w okolice Hali Ludowej, trafiam na jakieś utrudnienia. Dzisiaj zamiast przyjemnego spaceru po pergoli, muszę się zastanowić, jak dojść do parkingu, gdzie umówiłam się z kierowcą, który ma mnie odwieźć z powrotem do Oławy, gdyż droga, którą znam, jest zamknięta dla pieszych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?