Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelnie potrącił dziecko w Rynku. Wyrok: 2 lata więzienia w zawieszeniu

Artur Szałkowski
O tragicznym wypadku mówiła cała Polska. 26-letni sprawca został właśnie skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Po tragedii część osób chciała zamknięcia ruchu w Rynku, ale nie podjęto takiej decyzji
O tragicznym wypadku mówiła cała Polska. 26-letni sprawca został właśnie skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Po tragedii część osób chciała zamknięcia ruchu w Rynku, ale nie podjęto takiej decyzji fot. Paweł Gołębiowski
Sąd Rejonowy w Wałbrzychu skazał 26-letniego mieszkańca Rzeszowa za nieumyślne spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym w wałbrzyskim Rynku. W wyniku tragicznego zdarzenia śmierć poniosła 6-letnia dziewczynka.

- Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się karze - mówi Bożena Jażdrzyk, prokurator rejonowy w Wałbrzychu. - Został skazany na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Ponadto decyzją sądu ma zakaz prowadzenia pojazdów przez okres trzech lat. Wyrok jest prawomocny.

Dramat rozegrał się w piątek 4 kwietnia 2014 roku około godz. 15.30. Mieszkańcy Łodzi - ojciec z 6-letnią córką, którzy przebywali w Szczawnie-Zdroju - przyjechali na wałbrzyski Rynek. Mężczyzna podszedł do strażnika miejskiego spytać, czy może na chwilę zostawić w Rynku auto. Dziewczynka spacerowała tuż obok niego. Wtedy do Rynku wjechał dostawczym mercedesem mieszkaniec Rzeszowa. Skręcając zahaczył dziewczynkę, która została wciągnięta pod pojazd, i przejechał po niej. Pomoc nadeszła błyskawicznie. Najpierw ze strony strażników miejskich, a później pogotowia.

Mimo wysiłków lekarzy, nie udało się dziecka uratować. Zmarło niecałe dwie godziny po wypadku. Po tragicznym zdarzeniu część mieszkańców żądała zakazu ruchu w Rynku, ale tak się nie stało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska