Trudną decyzję muszą podjąć pracownicy szpitala na Brochowie. Opowiadają, że dyrektor zakomunikował im, że w związku z dużym zadłużeniem szpitala marszałek podjął decyzję o połączeniu placówek na Brochowie i przy ul. Koszarowej. To rozwiązanie wiązałoby się ze zwolnieniem połowy personelu średniego. Mówią, że w piątek na kolejnym zebraniu z lekarzami i oddziałowymi dyrektor poinformował, że jedynym wyjściem z sytuacji jest zrzeczenie się podwyżek, które pracownicy dostali w styczniu.
- Załamanie finansowe to efekt podwyżek, trzeba się z nich wycofać - mówi Janusz Wróbel, dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. A. Falkiewicza. - Szpital się nie bilansuje, generuje dług, który teraz wynosi około 9 milionów złotych i jeśli nic nie zrobimy, za dwa-trzy miesiące komornik zablokuje konta.
CZYTAJ TEŻ: Hakerzy zaatakowali wrocławskich adwokatów. Islamskie treści na stronie (ZOBACZ)
Zdaniem dyrektora, sytuacja jest już jednak opanowana. - Wszyscy pracownicy zgodzili się zrzec podwyżek - dodaje dyrektor Wróbel i zapewnia, że łączenia ze szpitalem na Koszarowej nie będzie. - Musimy przygotować restrukturyzację i jeśli szpital będzie się bilansował, dostaniemy pomoc finansową.
Pielęgniarki, z którymi rozmawialiśmy, już po rozmowie z dyrektorem Wróblem, zaprzeczają, że zgodziły się na obniżkę pensji. - Nie zgadzamy się na to. Jesteśmy załamane, bo nie mamy wyboru. Postawiono nas pod murem: albo zrzekniemy się podwyżki, albo dostaniemy wypowiedzenie - mówią anonimowo.
Restrukturyzacja zazwyczaj oznacza zwolnienia. Tak będzie też na Brochowie. - Chodzi o około 40-50 osób z obsługi i administracji - przyznaje dyrektor.
Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych wstrzymuje się z komentarzem.
ZOBACZ TEŻ:
- Pojechał po angielsku, czyli na rondzie pod prąd. Nawet wrzucił kierunkowskaz (FILM)
- Wybuch na moście Pomorskim. Przyczynił się do dużej awarii energetycznej w centrum (ZDJĘCIA, FILM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?