Młode sokoły z huty mają już nadane imiona

Sokola rodzina, która już od sześciu lat mieszka na terenie głogowskiej huty miedzi znów się powiększyła. Florek i Fiona doczekali się w tym roku trzech piskląt. We wtorek, 26 maja, poznaliśmy ich imiona. Wcześniej, ich propozycje zgłaszane były przez internautów, a
następnie w głosowaniu wybrano najlepsze imiona. Okazały się nimi: Parys, Łowca i Miedzik. Samczyki wykluły się pod koniec kwietnia.

- Młode sokoły wędrowne z naszej huty zostały już zaobrączkowane i jak do tej pory dobrze się rozwijają - mówi Paweł Frąckowiak, specjalista ds. ochrony środowiska i przyrody w zakładzie.

Obrączki pozwolą na późniejsze śledzenie sokołów, gdy wylecą już z rodzinnego gniazda i ruszą w świat, by założyć własne rodziny.
Przypominamy, że rozwój sokołów można śledzić za pomocą strony internetowej, na której umieszczany jest widok z kamer znajdujących się w gnieździe - na jednym z kominów huty. Obraz z kamer znaleźć można pod adresem http://webcam.peregrinus.pl/pl/glogow-kghm-podglad

Każdego kto dowiaduje się o sokołach w kominie huty zaskakuje taki wybór gniazda, jednak jak twierdzą specjaliści. Nie jest to nic nietypowego. Jak słychać jednak od przedstawicieli KGHM, to dowód na to, że powietrze wokół huty nie jest tak złej jakości, jak się o nim myśli, a wręcz przeciwnie.

30 par sokołów wędrownych.

Mniej więcej na tyle oceniana jest krajowa populacja tych rzadkich ptaków. Według szacunków stowarzyszenia zajmującego się ochroną tego gatunku, z około 20 gniazd wylecą w tym roku młode. Wśród nich będą sokoły z Głogowa.