Zboczeniec z Częstochowy wykorzystał 12-latkę:
Kamil N. i konkubent jego matki Grzegorz P., postanowili dokonać kradzieży pieniędzy lub telefonu komórkowego na szkodę przypadkowego przechodnia.
Dlatego udali się w okolice trasy DK-1 i ulicy Jęczmiennej. Tam Grzegorz P. stanął na czatach, a Kamil N. zaczaił się w tunelu pod trakcją kolejową. Gdy do tunelu weszła 12-letnia dziewczyna, została zaatakowana przez oskarżonego, który szarpał ją za kurtkę oraz groził posiadanym przy sobie nożem.
CZYTAJ KONIECZNIE:
ZBOCZENIEC Z CZĘSTOCHOWY ZATAKOWAŁ JUŻ 11 RAZY
Prokuratura prowadzi śledztwo, a częstochowska prokuratura opublikowała portrety pamięciowe napastnika lub napastników, bo nie wiadomo, czy sprawcą jest ta sama osoba.
CENTER
CENTER Wideo: TVN24/x-news
ZOBACZ KONIECZNIE:
Zboczeniec z Częstochowy: Policja ujawnia portret pamięciowy napastnika [ZDJĘCIA]
- Kamil N. zaprowadził uczennicę w znajdujące się w pobliżu ustronne miejsce, gdzie doprowadził ją do poddania się innej czynności seksualnej. Następnie zabrał jej telefon komórkowy o wartości 200 zł i dwa bilety autobusowe oraz wepchnął ją do strumyka. Potem Kamil N. przy użyciu szalika i paska do torby przywiązał dziewczynę do drzewa i oddalił się do czekającego na niego Grzegorza P. Po około 30 minutach uczennica uwolniła się i udała się do domu, gdzie poinformowała rodziców o zdarzeniu - relacjonuje Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.
Całe wydarzenie miało miejsce 12 grudnia 2014 roku. Następnego dnia Kamil N. i Grzegorz P. zostali zatrzymani, a w wyniku przeszukania został ujawniony skradziony pokrzywdzonej telefon komórkowy.
Podczas śledztwa stwierdzono, że oprócz rozboju na małoletniej, oskarżeni dopuścili się wspólnie w listopadzie 2014 roku kradzieży produktów spożywczych o wartości ok. 500 zł na szkodę jednego z supermarketów oraz kradzieży klaserów ze znaczkami o wartości 7000 zł z mieszkania w dzielnicy Raków.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Kamil N. przyznał się do zarzucanych mu przestępstw i złożył obszerne wyjaśnienia, w których opisał przebieg zdarzeń. Grzegorz G. przyznał się do zarzucanych mu przestępstw kradzieży i zaprzeczył swojemu udziałowi w rozboju na uczennicy.
Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec oskarżonych tymczasowe aresztowanie. Kamil N. (l.25) i Grzegorz P. (l.44) byli w przeszłości karani sądownie.
Śledczy wykluczyli już udział obydwu zatrzymanych w napadach na tle seksualnym, do których dochodziło w ubiegły roku w Częstochowie, m.in. w dzielnicach Raków, Ostatni Grosz i Trzech Wieszczów. W sumie na policję zgłosiło się kilkanaście napadniętych kobiet.
- W toku postępowania nie stwierdzono, że oskarżeni mieli związek z innymi przestępstwami o charakterze seksualnym, popełnionymi na szkodę kobiet w Częstochowie w 2014 roku. Śledztwo w tej sprawie jest nadal kontynuowane - dodaje Tomasz Ozimek.
*Uwaga na kleszcze! Jak rozpoznać i leczyć boreliozę? Sprawdż tutaj
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Koszmarny wypadek w aquaparku Nemo w Dąbrowie. Chłopak ma zmasakrowaną twarz
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?