Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Zmarł 5-letni chłopiec, który wpadł do studzienki kanalizacyjnej

red., WSK
Jarosław Staśkiewicz
We wrocławskim szpitalu w piątek po południu zmarł 5-letni chłopiec, który wpadł do studzienki kanalizacyjnej. Do wypadku doszło w ubiegłą niedzielę (17 maja) w Brzegu w województwie opolskim. Chłopiec trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. Niestety jego życia nie udało się uratować.

Przypomnijmy, że w centrum Brzegu (woj. opolskie) chłopiec spacerował z babcią, wracali z placu zabaw. Gdy malec wszedł na klapę studzienki kanalizacyjnej, ta zapadła się i dziecko wpadło do środka. Po kliku minutach chłopca wyciągnął zaalarmowany ojciec.

Studzienki nie zakrywała ciężka płyta, a prowizoryczna kratka. Jak twierdzili świadkowie wypadku, zabezpieczenie nie spełniało swojej roli, chybotało się i każdy mógł wpaść do studzienki. - Chłopczyk wszedł na tę kratę i w tym momencie ona zapadła się pod nim. Dziecko z czterech metrów wpadło do wody, leżało w niej przez kilka minut - opowiada Dariusz Kulawinek, rzecznik straży pożarnej w Brzegu.

O TYM PISALIŚMY: WE WROCŁAWIU RATUJĄ CHŁOPCA, KTÓRY WPADŁ DO STUDZIENKI KANALIZACYJNEJ

Prokuratura w Brzegu postawiła zarzut narażenia małoletniego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu osobie odpowiedzialnej za zabezpieczenie terenu. Prokuratura potwierdza tylko, że chodzi o pracownika firmy prowadzącej prace kanalizacyjne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska