Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie dość że złodziej, to jeszcze kłamczuch!

MAT
-Wziąłem sobie ten rower, bo złodziej na mój widok porzucił go i uciekł do lasu - tak początkowo tłumaczył się zatrzymany ze skradzionym rowerem młody mężczyzna z Głogowa.

Prawda była nieco inna. Siedemnastolatek skorzystał z okazji, że rower bez zabezpieczeń został pozostawiony na klatce schodowej jednego z budynków w Jerzmanowej pod Głogowem.

Wsiadł na pojazd i bocznymi drogami pojechał w kierunku jednej z pobliskich miejscowości. Zgłoszenie o kradzieży szybko dotarło do policjantów. Na drodze chłopca pojawił się patrol policyjny.

Początkowo podejrzewany tłumaczył się wymyśloną na poczekaniu historią, według której spacerując po lesie zobaczył rowerzystę, który - przerażony jego widokiem - miał porzucić rower i uciec do lasu. - Ta wersja wydarzeń nie przekonała policjantów. 17 - latek w końcu przyznał się kradzieży. Rower po godzinie od zdarzenia trafił z powrotem do właścicielki - mówi Kamil Rynkiewicz z policji.

Złodziejowi grozi 5 lat więzienia. Przed sądem będzie odpowiadał jak dorosły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska