Siatkówka. Za tydzień mecze z Rosją w Lidze Światowej. Nowy kapitan już trenuje

Dwaj wicemistrzowie Polski z Lotosu Trefla Gdańsk, mistrz z Asseco Resovii Rzeszów i brązowi medaliści z PGE Skry Bełchatów odbyli w poniedziałek pierwsze treningi w tym roku z reprezentacją Polski. Cała piątka dostała najdłuższe urlopy, a selekcjoner Stephane Antiga zamierza mocno na większość z nich postawić w najważniejszych imprezach.

Spośród Fabiana Drzyzgi, Karola Kłosa, Andrzeja Wrony, Mateusza Miki i Piotra Gacka najbardziej odpowiedzialne zadanie czeka Kłosa, którego Antiga wybrał nowym kapitanem drużyny, bo poprzedni - Michał Winiarski - w tym sezonie w reprezentacji grać nie będzie. Winiarski zaraz poubiegłorocznych mistrzostwach świata zasugerował, że będzie potrzebował przerwy, a później to zdanie podtrzymał.

Wybór nowego kapitana był zaskakujący, bo Kłos nigdy nie był liderem drużyny ani w PGE Skrze Bełchatów, ani w reprezentacji Polski, ale Antiga zdecydował się na niego postawić. Być może istotny był fakt, że Kłos jest zawodnikiem całkowicie bezkonfliktowym i lubianym przez innych kadrowiczów. Oficjalnie nowy kapitan reprezentacji ma być przedstawiony dziś podczas dnia otwartego dla mediów w Spale.

Choć już za tydzień biało-czerwoni rozpoczną rywalizację w Lidze Światowej dwoma meczami z Rosją w trójmiejskiej Ergo Arenie, to Antiga nie ukrywa, że te rozgrywki będą tylko elementem przygotowań do wrześniowego Pucharu Świata w Japonii, gdzie Polacy walczyć będą o kwalifikację olimpijską. - Rozpoczynamy przygotowania do najważniejszej imprezy w tym roku, czyli Pucharu Świata - tymi słowami Antiga witał pierwszych kadrowiczów, którzy od końca kwietnia już ćwiczą w Spale.
Do rozgrywek Ligi Światowej Antiga zgłosił 25 zawodników i zdecydowana większość z nich dostanie szansę. Francuz nie boi się stawiać na młodych graczy, co pokazał w ubiegłym roku. Z kolei siatkarze potrafią z tych szans skorzystać. Wystarczy przypomnieć Mateusza Mikę, Rafała Buszka czy Fabiana Drzyzgę. Podczas Ligi Światowej pokazali się z dobrej strony, a we wrześniu byli ważnymi postaciami drużyny, która zdobyła mistrzostwo świata. Zresztą trenującym z kadrą młodszym zawodnikom, jak choćby Bartłomiejowi Bołądziowi, Michałowi Kędzierskiemu czy Szymonowi Romaciowi Stephane Antiga często przypomina przykłady Miki, Buszka czy Drzyzgi.

Mocno rezerwowy skład wystąpi pewnie w meczach z Rosją, które odbędą się w 28 i 29 maja w Gdańsku. Antiga zakłada, że nie skorzysta w nich z zawodników, którzy dopiero dzisiaj rozpoczną przygotowania. Być może brak Miki spowoduje, że Bartosz Kurek, który wrócił do drużyny Antigi, zagra na pozycji przyjmującego, bo w najważniejszym punkcie sezonu, czyli na turnieju w Japonii, ma być atakującym. Choć ani Antiga, ani Kurek do tej pory tego oficjalnie nie potwierdzili, to wiadomo, że latem wracający do kadry siatkarz będzie ćwiczył grę na pozycji atakującego. W ocenie selekcjonera Kurek będzie najlepszym zastępcą Mariusza Wlazłego, który zaraz po zakończeniu ubiegłorocznych mistrzostw świata ogłosił, że w reprezentacji już nie zagra. I jest w tym zdaniu konsekwentny, bo jako jedyny zrezygnował z wypłacanego kadrowiczom stypendium.

Biało-czerwoni w Spale będą trenować jeszcze przez najbliższy tydzień, po czym przeniosą się do Gdańska, gdzie zainaugurują Ligę Światową. W kolejnym tygodniu - 5 i 6 czerwca - w Częstochowie zmierzą się z Iranem, a następnie czeka ich seria wyjazdowych meczów: ze Stanami Zjednoczonymi (12-13.06, Hoffman Estates), Rosją (19-20.06, Kazań) i Iranem (26 i 28.06, Teheran). Jest bardzo prawdopodobne, że czołowi gracze, którzy we wrześniu będą walczyć w Japonii w Pucharze Świata, zaliczą maksymalnie po jednym wyjeździe w Lidze Światowej, a w pozostałym czasie będą trenować w Spale. Fazę grupową biało-czerwoni zakończą 3 i 4 lipca w Krakowie, gdy zmierzą się ze Stanami Zjednoczonymi.

Antiga liczy, że jego drużynie uda się awansować do turnieju finałowego, który ma być rekonesansem przedolimpijskim, bo odbędzie się w Rio de Janeiro w dniach 15-19 czerwca.

Antiga pod koniec czerwca planuje dać swoim zawodnikom krótkie urlopy. W lipcu rozpoczną się ostateczne przygotowania do Pucharu Świata, który jest zaplanowany w dniach 8-23 września w pięciu japońskich miastach: Tokio, Toyamie, Hiroszimie, Osace i Hamamatsu. Jak zwykle Puchar Świata będzie wycieńczającą imprezą, bo w imprezie udział weźmie 12 drużyn, które zagrają systemem "każdy z każdym". Cztery lata temu biało-czerwoni zajęli drugie miejsce za Rosją i wywalczyli promocję do londyńskich igrzysk. W tym roku teoretycznie będzie łatwiej o olimpijski awans, bo z udziału w Pucharze Świata zrezygnowała reprezentacja Brazylii, która jako gospodarz nie potrzebuje olimpijskiej kwalifikacji.