Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najstarsza wrocławianka skończyła 108 lat. Recepta na długie życie? Po prostu optymizm! (ZDJĘCIA)

Katarzyna Kaczorowska
Maria Olszowska
Maria Olszowska Pawel Relikowski / Polska Press Grupa
Maria Olszowska - najstarsza wrocławianka - skończyła 108 lat. Huczne urodziny zorganizowali jej we wtorek osiedlowi radni. Została honorowym obywatelem osiedla Plac Grunwaldzki.

Był toast, chóralnie odśpiewane "Dwieście lat" i łzy 9-letniej Frani Stopińskiej, która przyszła poznać 108-letnią Marię Olszowską.

Frania o uroczystości nadania tytułu Honorowej Mieszkanki Osiedla Plac Grunwaldzki, 108-letniej Marii Olszowskiej usłyszała w radiu. Ona też mieszka na "Grunwaldzie", przyprowadziła więc tatę Wojtka (artysta) i młodszą siostrę Tosię (zasnęła na kolanach taty). Odważnie podeszła i przywitała się z Marią Olszowską i Kazimierzem Wojnowskim (88 lat), ale kiedy zaczęli się nią interesować dziennikarze, zawstydzona zaczęła płakać i schowała się za tatę.

Wtorkowe popołudnie w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. Reja było rodzinne i uroczyste zarazem. Rada Osiedla Plac Grunwaldzki wyróżniła tytułami Honorowego Mieszkańca Marię Olszowską i Kazimierza Wojnowskiego.

Pani Maria pochodzi z Huculszczyzny, urodziła się we wrześniu 1907 roku, a na Dolny Śląsk z rodzicami i córką przyjechała w 1946 roku. Osiedlili się w Obornikach Śląskich, które opuściła już na emeryturze, przeprowadzając się do córki Stanisławy, do Wrocławia. Uwielbia czytać (biografie, bo trzeba wiedzieć, co niesie rzeczywistość) i szydełkować (właśnie skończyła robić piękny obrus). Doczekała się nawet praprawnuka, a jej receptą na 108. urodziny jest optymizm.

Kazimierz Wojnowski, który razem z żoną Marią założył wiele lat temu fundację, słynie przede wszystkim z wielkiego serca i zaangażowania w działania charytatywne. Jego sklepik na skwerze przy Piastowskiej w 1997 roku, po powodzi stulecia był punktem zbierania i rozdawania darów dla powodzian. Ale dary woził też na Ukrainę, do Bośni i Armenii, w Świętokrzyskiem odbudował szkołę (też po powodzi), a minister edukacji wyróżniła go medalem Komisji Edukacji Narodowej. A wtorek zapewniał energicznie, że nie zawiedzie wrocławian i Polski, bo dalej będzie robił wszystko, byśmy byli dumni z naszej ojczyzny i naszego miasta. Bartłomiej Osławski, przewodniczący Zarządu Osiedla, wygłaszając laudację na cześć pana Kazimierza, podkreślił, że jej bohater przed swoim sklepikiem ma wystawioną flagę Wrocławia (co warto naśladować).

Wrocławska Rada Osiedla swoje wyróżnienie przyznała po raz drugi (rok temu otrzymała je Ewa Michnik). Jego pomysłodawczynią jest Wanda Ziembicka, była radna miejska, a obecnie radna osiedlowa. Nagrodzeni otrzymują statuetkę autorstwa znanego rzeźbiarza Stanisława Wysockiego.

W uroczystości uczestniczyli też miejscy VIP-owie i osiedlowi radni. Wśród gości byli Jacek Sutryk, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych, szef ZOJM-u (prywatnie poeta, który właśnie wydał drugi tomik swoich wierszy ze wstępem prof. Stanisława Beresia) Krzysztof Czaja. Przyszedł też Stanisław Wysocki, autor statuetek, którymi wyróżnieni są honorowani, by poznać ich osobiście. Oczywiście byli również wrocławscy radni: Maria Jankowska i Dariusz Kruszewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska