Niebezpiecznego odkrycia dokonali dzisiaj robotnicy, którzy pracują przy budowie myjni samochodowej na ul. Krakowskiej. W wykopie odnaleźli granat obronny F-1. To typowy granat ręczny używany przez wojska radzieckie w czasie II wojny światowej. Na szczęście nikomu z pracowników nie stała się krzywda. Na miejsce zostali wezwani wrocławscy saperzy.
- W razie eksplozji granatu siła rozrzutu pojedynczych odłamków mogła wynieść ponad 200 m – mówi chorąży Przemysław Parol z wrocławskiego patrolu rozminowania.
Granat został zabezpieczony i przetransportowany na poligon, gdzie zostanie zdetonowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?