Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy Borowskiej usunęli zdrową nerkę. Z guzem była do uratowania. Lekarze poszli na łatwiznę? (FILM)

Weronika Skupin
We wtorek, w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej, lekarz usunął 57-latkowi zdrową nerkę zamiast chorej
We wtorek, w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej, lekarz usunął 57-latkowi zdrową nerkę zamiast chorej Janusz Wójtowicz
Nerka z guzem była do uratowania, ale łatwiej ją było wyciąć. Niestety, lekarz usunął nie ten organ co trzeba. Jak mógł się pomylić? Czy lekarze, nie chcąc wykonywać skomplikowanego zabiegu, wycięli całą nerkę i poszli na łatwiznę?

We wtorek, w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej, lekarz usunął 57-latkowi zdrową nerkę zamiast chorej. Jak w ogóle można było dopuścić do takiej sytuacji?

W szpitalach przed operacją wypełnia się Okołooperacyjną Kartę Kontrolną, co ma zapobiec pomyłkom. To kartka z pytaniami do zespołu operacyjnego, gdzie zapisuje się, czy dobrze oznaczono miejsce cięcia, czy sprawdzono sprzęt. W USK deklarują, że przed wtorkową operacją wypełniono kartę. Nie pomogła. Jak na ironię, jej wprowadzenie Ministerstwo Zdrowia zaleciło po tym, jak kilka lat temu w Warszawie chirurdzy wycięli pacjentowi zdrową nerkę, zostawiając chorą z guzem.

Błąd lekarski. Chirurg wyciął zdrową nerkę, zostawił chorą - z nowotworem

Już podczas operacji lekarz zorientował się, że coś jest nie tak. Ale na naprawienie błędu było za późno. We wrocławskim Szpitalu Klinicznym doszło do dramatycznej pomyłki. Chirurg wyciął pacjentowi zdrową nerkę. Zostawił drugą, na której ma złośliwy nowotwór. Szpital przyznał się do błędu i zawiesił lekarza. Tylko czy to uratuje życie chorego? (FILM: TVP/x-news)

Pacjent ze szpitala przy Borowskiej ma w nerce ponad 10-centymetrowego guza, nerka ma 10-15 cm długości. Jak można było nie zauważyć, że organ jest chory? Nefrolog dr n. med. Andrzej Konieczny nie chce oceniać tej konkretnej sytuacji, ale wyjaśnia, że guzy nerek rosną wewnątrz, jak i na zewnątrz organów, mają różne wielkości i kształty.

O sprawie pisaliśmy też w tekście: Tragiczna pomyłka w szpitalu przy Borowskiej. Wycięli pacjentowi zdrową nerkę. Szpital: to był błąd

Prof. Dariusz Patrzałek - wrocławski chirurg, wojewódzki konsultant transplantologii klinicznej, nie wie, czy w tym przypadku sam rozpoznałby chorą nerkę. Przyznaje jednak, że skoro w poniedziałek chora nerka będzie ratowana, było to możliwe od początku. - Trudno powiedzieć, dlaczego nie usuwano guza, wątpliwość jest zasadna - ocenia.

Czy lekarze, nie chcąc wykonywać skomplikowanego zabiegu, wycięli całą nerkę i poszli na łatwiznę? - Częściowe usuwanie nerki z guzem to wyższa szkoła jazdy. Wielokrotnie usuwałem nerki jako chirurg ogólny, a wycinanie z nich nowotworów zdarzało mi się rzadziej i jest to zabieg o wiele trudniejszy - wyjaśnia.

Niestety, chorą nerkę wycina się inaczej i przy zachowaniu innych procedur niż tę do późniejszej transplantacji. Dlatego wycięta we wtorek pacjentowi zdrowa nerka do niczego się później nie nadawała. Możliwe, że 57-latka będzie czekała dializa i oczekiwanie na liście dawców do przeszczepu.

Zdaniem prof. Patrzałka, ryzyko niepowodzenia tej operacji jest spore. Nawet jeśli tak duży guz zostanie wycięty, nie wiadomo, czy pozostały fragment nerki będzie funkcjonował. Z kawałkiem jednej nerki da się żyć. Jak dużym? - Nerka nerce nierówna - ocenia profesor.

Pacjent będzie mógł się ubiegać o odszkodowanie za medyczny błąd. Jak ocenia Lidia Hadam, prawnik z kancelarii T&W w Krakowie, jego minimalna kwota w takim przypadku to 50-80 tys. zł. Gdy ubezpieczyciel szpitala nie zgodzi się na wypłatę pieniędzy, sprawę rozpatruje sąd. - Powołuje się biegłego, a często po wydaniu przez niego opinii poszkodowany rozszerza swoje roszczenia - wyjaśnia prawnik. Wszelkie późniejsze zabiegi kwalifikuje się jako następstwa błędu medycznego.

PRZECZYTAJ TEŻ:
Wypadek na Curie-Skłodowskiej. Potrącona piesza. Przebiegała na czerwonym (ZDJĘCIA)
Skoda za PIT: Samochód wygrała pani Beata. Nazwisko? Tajne! [ZDJĘCIA, FILM]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska