Aktualnie wrocławscy zapaśnicy przebywają na zgrupowaniu w Spale, a do Dortmundu odlecą 1 kwietnia.
- Rozmawiałem wczoraj z trenerem kadry Ryszardem Wolnym, powiedział, że zawodnicy czują się dobrze. Czekają ich ostatnie treningi, wszystko przebiega zgodnie z planem - mówi Józef Tracz, klubowy trener Kwita i Janikowskiego. Głównym celem zgrupowania w Spale jest regulacja wagi i praca nad szybkością.
- Po okresie grudzień - styczeń, kiedy to pracowaliśmy nad wytrzymałością i budowaniem siły, trochę kilogramów przybyło. Ja ważyłem 93 kg - tłumaczy Damian Janikowski, zawodnik Śląska. - Teraz z wagą jest już prawie w porządku, do zbicia pozostało niewiele - dodaje z uśmiechem. Na zeszłorocznych mistrzostwach Europy Damian Janikowski był 13., teraz zawodnik zapowiada walkę o lepszą pozycję, ale, jak sam twierdzi, wszystko zweryfikuje mata. - Nie wybiegam za daleko w przyszłość i nie planuję. Staram się skupiać tylko na najbliższej walce. Trochę dokucza mi drobny uraz kostki, ale wierzę, że nie przeszkodzi mi w udziale w turnieju - mówi.
W dobry występ swoich podopiecznych wierzy trener klubowy. - Wiadomo, zawsze liczymy na jak najlepszy wynik. Najlepiej jakby były medale i to złote - mówi z uśmiechem. - Julian Kwit to doświadczony zawodnik. Ma na rozkładzie wielu zawodników ze światowej czołówki. Na dużych imprezach ocierał się o medale, ale czasami brakuje mu szczęścia. Ostatnio mocno pracował nad wytrzymałością i kondycją fizyczną, co może pomóc w wytrzymaniu trudów turnieju - typuje Tracz.
Również Damian Janikowski w ocenie trenera jest w stanie osiągnąć w Dortmundzie bardzo dobry rezultat (z medalem włącznie). - Damian to młody zawodnik, na dorobku. Z walki na walkę prezentuje się coraz lepiej. W tym roku wygrał wszystkie turnieje w Polsce, a także prestiżowy turniej w Colorado Springs (w finale pokonał Hristo Marinova, aktualnego mistrza świata - TK) - wylicza Tracz.
Mistrzostwa Europy są ważne, ale w tym roku nasi zapaśnicy bardziej koncentrują się na wrześniowych mistrzostwach świata. - Będą one jednocześnie kwalifikacjami olimpijskimi. Pięciu najlepszych zawodników zapewni sobie udział w londyńskich Igrzyskach - kończy Janikowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?