Wiadomo, że walka będzie trudna. Prezydent pierwszą turę wyborów nieznacznie przegrał z Andrzejem Dudą, a kampania Bronisława Komorowskiego nie zachwyciła.
- Trudno mówić o organizacji. Niektóre powiaty na Dolnym Śląsku nie otrzymały nawet plakatów wyborczych, inne dostały je, ale trzy dni przed ciszą. Tak było w całym kraju - słyszymy od jednego z polityków PO.
- Minister Grzegorz Schetyna na pewno nie będzie oficjalną twarzą kampanii prezydenta Komorowskiego, ale będzie ją wspierał koncepcyjnie i organizacyjnie - słyszymy od jednego z polityków Platformy z bliskiego otoczenia ministra. Co będzie robił Schetyna? Tego nikt nie chce zdradzić, ale ma mobilizować partyjne struktury. Wiadomo, że minister uważa, iż o zwycięstwie Komorowskiego mogą decydować osoby, który nie poszły w pierwszej turze do wyborów.
ZOBACZ TEŻ: PEŁNE WYNIKI WYBORÓW 2015: Duda z przewagą 0,99 proc. głosów
- Zaangażowanie Grzegorza Schetyny w kampanię Bronisława Komorowskiego nie było dla nikogo tajemnicą w Warszawie - komentuje Jacek Protasiewicz, szef dolnośląskich struktur PO. - Szef sztabu, poseł Robert Tyszkiewicz, to osoba związana z ministrem, a wizyta prezydenta we Wrocławiu była organizowana w konsultacji z Grzegorzem Schetyną - dodaje Protasiewicz.
- Każda aktywność ważnego, konstytucyjnego ministra w kampanii wyborczej, szczególnie w jego rodzinnym mieście, może tylko pomóc - uważa poseł PO Michał Jaros, który jest szefem dolnośląskiego sztabu Bronisława Komorowskiego. - Dlatego cieszę się, że Bronisław Komorowski, który potrafi łączyć ludzi, korzysta ze wsparcia szefa polskiej dyplomacji - podkreśla wrocławski poseł Platformy.
Wizyta prezydenta we Wrocławiu była organizowana w konsultacji z szefem dyplomacji
Jednocześnie Jaros broni kampani Komorowskiego w naszym województwie. - Na Dolnym Śląsku prezydent Bronisław Komorowski w zdecydowany sposób wygrał wybory - przypomina poseł Jaros. - Dziś musimy skupić się na tym, by zmobilizować osoby, które z różnych przyczyn nie głosowały 10 maja. Drugie wyzwanie to przekonanie wyborców innych kandydatów z pierwszej tury, którym bliżej do Polski Bronisława Komo-rowskiego, w której wspiera się rodzinę, niż do Polski Andrzeja Dudy, w której karze się więzieniem za stosowanie in vitro - dodaje Jaros.
CZYTAJ TAKŻE: Oficjalne wyniki wyborów na Dolnym Śląsku: Komorowski 37,9 proc., Duda 30,1 proc., Kukiz 22 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?