Rafał Dutkiewicz od kilku lat przekonywał, że najlepszym rozwiązaniem dla mieszkańców Nowego Dworu będzie metrobus - wahadłowy autobus kursujący po wydzielonej dla niego osobnej jezdni. Teraz prezydent zmienił zdanie.
Miasto wybuduje wprawdzie wzdłuż ulicy Strzegomskiej osobny pas dla komunikacji miejskiej, ale będzie on przeznaczony dla klasycznych autobusów jeżdżących w kierunku Nowego Dworu. Obok zaś powstanie torowisko.
– Na przyspieszenie decyzji o poprowadzeniu tramwaju na Nowy Dwór miało wpływ badanie opinii publicznej, oczekiwania społeczne i podjęcie tematu przez media – mówił Dutkiewicz.
Według prezydenta, ta inwestycja nie oznacza rezygnacji z zapowiadanej budowy torowiska wzgłuż ulicy Długiej i Hubskiej.
Na tym jednak konkrety się kończą.Rafał Dutkiewicz na specjalnie zwołanej konferencji prasowej nie podał dziś żadnych konkretnych terminów. Oznajmił tylko, że tramwaje pojadą na Nowy Dwór najwcześniej w roku 2018. Ale szybko dodał, by "nie przywiązywać się do tej daty".
Jest jeszcze jeden problem: pieniądze. Na razie nie wiadomo bowiem, jak za złożoną dziś przez prezydenta obietnicę zapłacić.
Wrocław ma wprawdzie zapewnione 370 mln zł z Unii Europejskiej na inwestycje w komunikację miejską, ale aby wybudować linię tramwajową na Nowy Dwór będzie potrzebnych jeszcze 100 mln zł. Dutkiewicz zapowiedział dziś, że ratusz dopiero będzie się starał o zwiększenie unijnej dotacji. A jeśli się to nie uda - będzie szukało oszczędności w swoim budżecie.
Co z Psim Polem i Jagodnem?
Zapowiedź budowy linii tramwajowej na Nowy Dwór może pokrzyżować plany politycznych przeciwników Rafała Dutkiewicza. Troje niedawnych kandydatów na prezydenta miasta - Mirosława Stachowiak-Różecka, Waldemar Bedarz i Tomasz Owczarek - wraz z grupą opozycyjnych polityków od kilku tygodni domagają się zorganizowania we Wrocławiu referendum dotyczącego polityki magistratu. Pierwsze z pytań miało dotyczyć budowy tramwaju na Nowy Dwór, Jagodno i Psie Pole.
O tych osiedlach Dutkiewicz też nie zapomniał. – W kolejce czekają Psie Pole i Jagodno. Jagodno na razie jest za małe, by poprowadzić tam tramwaj, choć docelowo ma być wielkości Nowego Dworu. Psie Pole jest wyżej w kolejce do funduszy unijnych, ale te projekty nie zostaną zrealizowane w tym rozdaniu unijnych środków, a najwcześniej w kolejnym – dodaje Rafał Dutkiewicz. Mieszkańcom Jagodna i Psiego Pola pozostanie więc czekać na tramwaj przynajmniej do 2024 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
