O tym, że Impel zainteresowany jest Malwiną Smarzek i Mileną Radecką poinformował portal siatkowka24.com. Nam się wydaje, że przynajmniej jeden z tych transferów jest prawdopodobny.
Wiadomo, że (jeszcze) wicemistrzynie Polski szukać będą kogoś na pozycję rozgrywającej. Z całą pewnością z drużyny odejdzie Niemka Denise Hanke, która sporo zarabia, a kompletnie się nie sprawdziła. Ostatnio nie jest już nawet brana do meczowego składu. Trudno oczekiwać, by w drużynie została Jenna Hagglund. Amerykanka przyszła do Wrocławia w trakcie sezonu, robi pozytywne wrażenie, przebiła się nawet do pierwszej szóstki, ale trzeba ją cały czas traktować raczej jako Impelkę z konieczności, bo gdyby nie choroba Magdaleny Gryki, to Hagglund we Wrocławiu by nie było. Z trzech obecnych rozgrywających to właśnie Gryka ma największe szanse na to, by grać we Wrocławiu w przyszłym sezonie - jest młoda, a w ciągu roku zrobiła spore postępy. Cały czas się uczy.
Radecka (z domu Sadurek) w tym roku skończy 31 lat. W przeszłości grała w BKS-ie Bielsko-Biała (mistrzostwo 2004), w Pile, Muszynie (mistrzostwo 2011), a także w Rumunii czy Azerbejdżanie, gdzie z Azerrail Baku w 2013 roku zdobyła wicemistrzostwo kraju. Ostatnio reprezentowała barwy włoskiego Foppapedretti Bergamo. Przez wiele lat grała w reprezentacji Polski. Kilkanaście dni temu do kadry powołał ją nowy trener biało-czerwonych Jacek Nawrocki. Męska część fanów siatkówki może pamiętać Milenę Radecką z odważnej sesji dla magazynu Playboy.
Malwina Smarzek ma niespełna 19 lat, ale już jest ważną zawodniczką występującej w Orlen Lidze Legionovii. Jako atakująca ma świetne warunki fizyczne (191 cm wzrostu) i już dużo sukcesów na koncie. W tym roku została mistrzynią Polski juniorek i wybraną ją MVP tego turnieju. Dwa lata temu wywalczyła mistrzostwo Europy kadetek. Teraz jest na zgrupowaniu kadry juniorek, ale Nawrocki widzi ją także w seniorskiej drużynie narodowej.
Przyjście Smarzek do Wrocławia oznaczałoby pożegnanie z Anitą Kwiatkowską.
Atutem zarówno Smarzek jak i Radeckiej jest to, że obie są Polkami, co przy limicie siatkarek z zagranicy w Orlen Lidze (trzy na boisku) pozwoliłoby na szukanie wzmocnień na innych pozycjach niekoniecznie w Polsce.
Z naszych informacji wynika, że Impel - wbrew plotkom - nie jest zainteresowany jednak Smarzek, ale faktycznie we Wrocławiu może pojawić się Radecka. Rozmowy trwają.
W sobotę trzeci mecz o brąz
Impel Wrocław po odpadnięciu w półfinale Orlen Ligi z Chemikiem Police rywalizuje teraz z Polskim Cukrem Muszynianką o brązowy medal. W zmaganiach do trzech wygranych, po dwóch spotkaniach w Muszynie jest 2:0 dla siatkarek Bogdana Serwińskiego. Trzeci mecz w sobotę o godz. 17 we Wrocławskiej Orbicie. Bilety po 10 i 15 zł do kupienia w kasach hali przed meczem oraz w punktach stacjonarnych na całym Dolnym Śląsku których listę znajdziemy na www.ImpelWroclaw.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?